Będą odszkodowania za hałas F-16?

Najwcześniej pod koniec tego roku Urząd Wojewódzki w Poznaniu przygotuje nowe rozporządzenie określające obszar ograniczonego użytkowania, na podstawie którego będzie domagać się odszkodowań za utratę wartości nieruchomości położonych w pobliżu bazy samolotów F-16 w Krzesinach - obiecał mieszkańcom Marlewa wojewoda wielkopolski.

Na podstawie nowego rozporządzenia mieszkańcy osiedli, nad którymi przelatują samoloty, będą mogli domagać się odszkodowań za obniżenie wartości nieruchomości i obniżenie jakości życia.

Szkopuł w tym, że wojewoda musi poczekać na ekspertyzy konieczne do przygotowania rozporządzenia. Zleciło je wojsko. Analiza ma być gotowa do 30 września.

Pojawienie się na lotnisku nowych samolotów zmusiło nas do opracowania nowych procedur eksploatacyjnych, zasad ruchu lotniczego i instrukcji użytkowania lotniska. Gdybyśmy chcieli przeprowadzić badania wcześniej, analiza zawierałaby błędy - wyjaśnia płk Jacek Adamek, szef Wojskowego Zarządu Infrastruktury w Poznaniu.

W czasie godzinnego spotkania nad głowami rozmówców przeleciało 6 samolotów F-16. Wojewoda zapewnił, że będzie robił wszystko, by pogodzić racje zarówno bazy wojskowej jak i mieszkańców okolicznych osiedli.

W Sądzie Okręgowym w Poznaniu leży kilkaset pozwów mieszkańców położonego w sąsiedztwie bazy F-16 Marlewa. Domagający się odszkodowań to osoby prywatne, a także miasto Poznań, gmina Luboń i kilka parafii Kościoła katolickiego.

Polska zakupiła 48 samolotów wielozadaniowych F-16. Przyleciało już 19, w czasie rozmów z wojewodą, wylądowały w bazie kolejne cztery polskie samoloty wielozadaniowe F-16 "Jastrząb". W sumie mają tam stacjonować 32 samoloty.

W 2008 r. gotowość operacyjną ma osiągnąć pierwsza eskadra złożona z 16 samolotów. Wszystkie maszyny mają być w pełni gotowe do zadań bojowych w 2012 r.