PolskaBeata Szydło: moją rolą jest obrona dobrego imienia Polski

Beata Szydło: moją rolą jest obrona dobrego imienia Polski

• Beata Szydło będzie w PE w trakcie środowej debaty o Polsce
• Szydło: jest dla mnie oczywiste, że polski premier zawsze reprezentuje Polskę, kiedy należy bronić jej dobrego imienia
• Premier zaprzeczyła, by rząd planował wynająć agencję PR w celu poprawy wizerunku Polski za granicą
• Szydło poinformowała, że trwają przygotowania do spotkania z kanclerz Niemiec Angelą Merkel w Berlinie
• Premier spotkała się z przedstawicielami klubów parlamentarnych ws. polityki zagranicznej

Beata Szydło: moją rolą jest obrona dobrego imienia Polski
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz

12.01.2016 | aktual.: 12.01.2016 16:06

- To było dobre i potrzebne spotkanie. Myślę, że czas, by te emocje, które zostały wywołane przez nieodpowiedzialne środowiska na temat sytuacji w Polsce, uspokoić - powiedziała Szydło na konferencji prasowej po spotkaniu z szefami klubów parlamentarnych.

- Zgodziliśmy się co do tego, że sprawy polskie należy rozwiązywać tutaj w Polsce. Źle się stało, że te sprawy zostały przeniesione na arenę międzynarodową, ale zrobimy wszystko, by ta sytuacja się uspokoiła i żeby te nieuprawnione i nieprawdziwe informacje dotyczące sytuacji w Polsce wyjaśnić - zaznaczyła szefowa rządu.

Zadeklarowała, że rząd polski podejmie w tym celu wszelkie działania. Premier podkreśliła, że jest gotowa i jest dla niej jednoznaczne, że jej rolą na forum UE jest prezentowanie polskiego stanowiska, obrona dobrego imienia Polski i odkłamanie nieuprawnionych opinii, które na temat Polski pojawiły się w ostatnich dniach.

Jest dla mnie rzeczą oczywistą, że polski premier zawsze reprezentuje Polskę, kiedy należy bronić jej dobrego imienia - powiedziała premier pytana o apele opozycji, by reprezentowała Polskę w przyszłym tygodniu na debacie w Parlamencie Europejskim.

- Politycy PO nie musieli do mnie apelować ani żądać niczego, bo dla mnie rzeczą oczywistą jest, że polski premier zawsze reprezentuje Polskę wtedy, kiedy jest sytuacja taka, że należy bronić dobrego imienia Polski - powiedziała premier.

Zaznaczyła, że było to dla niej oczywiste jeszcze przed wtorkowym spotkaniem z przedstawicielami klubów parlamentarnych. - Oczywiście dla mnie było jednoznaczne, i również przed dzisiejszym spotkaniem, że to będę podejmować - dodała.

Pytana przez dziennikarzy, czy rząd wynajmie agencję PR-ową, by poprawić wizerunek Polski za granicą, stwierdziła, że nie ma takich planów.

"Będą kolejne spotkania"

Premier poinformowała, że podczas rozmowy z liderami klubów parlamentarnych uzgodniono, że odbędą się kolejne takie spotkania. - Wierzę głęboko, że dzisiejsze spotkanie przekonało wszystkich przedstawicieli ugrupowań parlamentarnych, szczególnie ugrupowań opozycyjnych, że warto rozmawiać, że warto spierać się merytorycznie. Umówiliśmy się na kolejne spotkania; będzie również w najbliższym czasie prezentowana informacja ministra Waszczykowskiego w parlamencie dotycząca kierunków polityki zagranicznej - powiedziała Szydło.

Dopytywana przez dziennikarzy Beata Szydło powiedziała, że informacja szefa MSZ ma być wygłoszona nie na najbliższym, a na kolejnym posiedzeniu Sejmu, które odbędzie się w dniach 27-29 stycznia.

Wyraziła przekonanie, że wtorkowe spotkanie z liderami klubów parlamentarnych to dobry krok w tym kierunku, aby opozycja konstruktywnie włączyła się w realizację polityki zagranicznej, którą rząd będzie chciał prowadzić "w interesie Polski i Polaków".

- Umówiliśmy się, że kluby parlamentarne wykażą konstruktywną współpracę, podejmą działania, żeby ich przedstawiciele w PE, w grupach parlamentarnych, również stanęli po stronie tych faktów, które będzie prezentował polski rząd - podkreśliła premier.

"Zależy mi na dobrych stosunkach z Niemcami"

Beata Szydło poinformowała, że trwają przygotowania do spotkania z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, nie podała jednak daty swojej wizyty w Berlinie. Dopytywana, odparła, że jest to "kwestia około miesiąca".

Premier podkreśliła, że zależy jej na tym, by stosunki z Niemcami były dobre. - To jest nasz partner gospodarczy, to jest przede wszystkim nasz sąsiad, ale oczekujemy, że ze strony Niemiec traktowanie Polski i polskich spraw też będzie na takim poziomie, na jakim my chcemy, by były dyskutowane w Polsce - zaznaczyła.

W jej ocenie "dobrym symptomem" była wypowiedź ambasadora niemieckiego Rolfa Nikela po poniedziałkowym spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Witoldem Waszczykowskim, które było reakcją na niektóre wypowiedzi niemieckich polityków. Ambasador Nikel powiedział, że "stosunki polsko-niemieckie są skarbem, którego należy strzec, aby dobrze rozwijały się również w przyszłości".

W ocenie Szydło również to, że "minister spraw zagranicznych Niemiec przyjedzie do Polski, to dobry sygnał". - Tym kolejnym etapem będzie moja wizyta w Berlinie - dodała premier.

Spotkanie w KPRM

Po godz. 13.30 w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów rozpoczęło się spotkanie premier Beaty Szydło z szefami klubów parlamentarnych ws. sytuacji międzynarodowej i polityki zagranicznej.

W siedzibie KPRM pojawili się: szef klubu PiS - Ryszard Terlecki i rzeczniczka tego klubu Beata Mazurek, szef klubu PO - Sławomir Neumann, a także wiceszef klubu Platformy Rafał Trzaskowski, szef klubu Nowoczesnej - Ryszard Petru, PSL - Władysław Kosiniak-Kamysz, Kukiz'15 - reprezentowany był przez wiceszefa klubu Marka Jakubiaka.

W spotkaniu wziął także udział m.in. szef MSZ Witold Waszczykowski i wiceszef MSZ Konrad Szymański.

Spotkanie odbyło się w przeddzień debaty w Komisji Europejskiej o Polsce. Kolegium komisarzy, czyli cały skład KE, ma przeprowadzić debatę orientacyjną na temat zmian zachodzących w Polsce. Tematem dyskusji mają być m.in. kwestie podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę w zeszłym tygodniu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz sytuacja wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Środowa debata KE o Polsce ma odbyć się za zamkniętymi drzwiami. Jak informował rzecznik Komisji Margaritis Schinas, będzie ona miała charakter orientacyjny i nie będzie pierwszym krokiem w procedurze kontroli praworządności, której konsekwencją może być m.in. zawieszenie prawa kraju członkowskiego do uczestnictwa w głosowaniach Rady UE.

Natomiast w przyszły wtorek - 19 stycznia - o sytuacji w Polsce debatować ma Parlament Europejski. O włączeniu tego tematu do porządku obrad PE na styczeń zdecydowała w grudniu Konferencja Przewodniczących europarlamentu.

W związku z zaplanowanymi debatami wiceszefowie MSZ - Konrad Szymański i Aleksander Stępkowski - przekażą w tym tygodniu w Brukseli przedstawicielom Komisji Europejskiej i europarlamentu informacje dot. sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz zmian w tzw. ustawie medialnej.

W ostatnim czasie kilku niemieckich polityków wypowiedziało się krytycznie pod adresem Polski. Wypowiedzi te stały się powodem zaproszenia w poniedziałek do MSZ ambasadora Niemiec w Polsce.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (356)