Beata Szydło, jako europoseł, ma ochronę SOP? "Ze względu na dobro państwa"
Beata Szydło, była premier i wicepremier, obecnie europoseł, wciąż jest chroniona przez funkcjonariuszy SOP. Gdy tylko postawi stopę na polskiej ziemi, natychmiast obok niej pojawia się funkcjonariusz. Powód? "Dobro państwa".
Informację o tym, że Szydło, jako europosłanka, została objęta ochroną SOP, podaje portal tvn24.pl. - Jest chroniona przez SOP w podobnym wymiarze jak szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Obojga dotyczy to na terenie Polski - tłumaczy tvn24.pl jeden z informatorów.
Zgodnie z art. 3 ustawy o SOP wicepremierzy są objęci ochroną z racji sprawowanego stanowiska, podobnie, jak m.in. premier i prezydent. Ochrona ta przysługuje im jeszcze przez miesiąc po tym, jak przestaną pełnić tę funkcję.
Beata Szydło przestała być wicepremierem 4 czerwca, czyli ochrona przysługiwała jej do 4 lipca. Jednak z ustaleń portalu wynika, że ma ją nadal. I to zgodnie z przepisami ustawy o SOP, które dają szefowi resortu spraw wewnętrznych możliwość objęcia ochroną "innych osób ze względu na dobro państwa".
Za każdym razem, gdy Beata Szydło wraca z Brukseli do domu, na lotnisku w Balicach powinien więc czekać na nią samochód SOP z kierowcą i funkcjonariuszem.
Ile kosztuje taka ochrona? Według rozmówcy portalu dzienny koszt wynosi ok. 2000 tys. zł. - To koszt paliwa, eksploatacji samochodu, hoteli i diet dla funkcjonariuszy - wylicza.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski dopytywany przez dziennikarzy o ochronę europoseł Szydło odparł, że on nie podejmuje takich decyzji, tylko minister spraw wewnętrznych. - Jeśli minister widziała potrzebę, przyjmuję to ze zrozumieniem. Bezpieczeństwo jest bardzo ważne - dodał.
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl