Bawarczycy stracili cierpliwość do niedźwiedzia zabójcy

Atak niedźwiedzia na postwisko w niemieckiej Bawarii. Zwierzę zagryzło dwie owce, a trzecią poważnie raniło. Ze względu na obrażenia, trzeba było ją uśpić. Lokalne władze apelują do pasterzy o ostrożność i odpowiednie zabezpieczenie pastwisk.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Graham Oliver
oprac.  Anna Kluwak

W minioną środę, na pastwisku na granicy niemiecko-austriackiej w bawarskim powiecie Rosenheim znaleziono dwie martwe owce. Dodatkowo jedna została ranna. Na podstawie zewnętrznych obrażeń zwierząt i znalezionych śladów "ten incydent można przypisać niedźwiedziowi" - informują urzędnicy.

Według raportu federalnego urzędu ochrony środowiska w okolicy wcześniej nie zauważono żadnego niedźwiedzia.

Po tym incydencie władze zaapelowały do hodowców gospodarskich w strefie przygranicznej, aby w miarę możliwości wprowadzali swoje zwierzęta do obór na noc i podejmowali niezbędne działania, aby zabezpieczyć swoje stada przed atakami drapieżnika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Amerykanin odpoczywał na tarasie. Nagle pojawił się niedźwiedź

Już w poniedziałek wieczorem bawarski urząd ds. środowiska poinformował, że w miniony weekend w powiatach Miesbach i Rosenheim przy granicy z Austrią odkryto na śniegu odciski łap niedźwiedzia brunatnego. Ostatni potwierdzony dowód obecności tego drapieżnika w Bawarii miał miejsce latem ubiegłego roku. Miało to miejsce na obszarze pomiędzy Reutte w austriackiej prowincji Tyrol a powiatem Garmisch-Partenkirchen oraz Bad Tölz i Wolfratshausen.

Tragedia we włoskich Alpach

Na początku kwietnia we włoskich Dolomitach doszło do innego tragicznego zdarzenia z udziałem drapieżnika. Niedźwiedź zabił młodego mężczyznę, który biegał po lesie. Po kilku dniach poszukiwań dzikie zwierzę zostało schwytane. Teraz, zgodnie z zaleceniami miejscowych władz, niedźwiedź ma zostać uśpiony.

Według władz turystycznej prowincji Trentino, zabicie drapieżnika uzasadniano "utrzymaniem zdrowia i bezpieczeństwa publicznego" w górzystym i zalesionym regionie Dolomitów. Decyzję tymczasowo zablokował sąd administracyjny w Trydencie.

Wybrane dla Ciebie
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Nawrocki kontra rząd. Polacy negatywnie o braku współpracy
Nawrocki kontra rząd. Polacy negatywnie o braku współpracy
Co z majątkiem Nawrockiego? Oświadczenie wciąż niejawne
Co z majątkiem Nawrockiego? Oświadczenie wciąż niejawne