Batalia internautów po debacie wyborczej

Wiersze, rymowanki, żarty i inwektywy kontra emocje, poglądy i argumenty. Od momentu zakończenia debaty taki polityczny przekładaniec rozpoczął swe życie na forum.

Obie strony wirtualnej batalii starały się dowieść swoich racji. Raz mniej raz bardziej skutecznie. Część rozmów przypominała wymianę opinii rodem z podstawówki, lub suto zakrapianych imienin cioci.

- Ty motłochu nie wiesz chyba na kogo powinieneś głosować jak Komorowski wygra to będziesz trawę żarł o ile pozwoli ci na niej stanąć! - pisała Ewa. - A jak wygra Jarek to nawet trawy nie będzie bo wywoła wojnę - ripostował anonimowy użytkownik.

- A twoja Matka pochodzi z magnackiej rodziny i razem z Bronkiem na polowania chadzała Towarzyszu z POPZPR - sięgnął dna kotlet63.

Na szczęście większość osób skupiła się na ocenie debaty.

- W tej debacie, Kaczyński rozjechał Komorowskiego !.. Komorowski ciągle to same bla, bla, bla, będzie dawał to co wcześniej zabrał, zwykła demagogia! Kaczyński konkretny, błyskotliwy, wie o czym mówi, prawdziwy polityk! Komorowski niestety nadaje się co najwyżej na gminnego urzędnika niższego szczebla, jako prezydent, żenada i kompromitacja - twierdził Janusz181951.

- Jak w meczu Hiszpania Polska - Bronek na kolanach - dostał niesamowite baty , więc nie wpierajcie że jest lepszy. Głosował jak widać przeciwko temu co mówi. Ma 5 dzieci a szklankę mleka dla ubogich dzieci - nie, zwiększa kontyngent w Afganistanie (a mówi co innego), głosuje vs. nauczycielom, przeciwko żołnierzom i strażakom. No, no, no - to nie przejdzie - dolewał oliwy do ognia Mieszko.

- Chcę dać szansę Panu Marszałkowi Komorowskiemu naprawienia wizerunku Polski na arenie międzynarodowej, ale także chce zmian w Polsce dla zwykłego człowieka - wierzę że interesy młodzieży leżą mu bardziej na sercu niż P. Kaczyńskiemu - uzasadnia swój wybór Iza.

- Moim zdaniem Komorowski skasował Kaczyńskiego ze względu na nie podważalne aspekty, m.in. inteligentniejsze wypowiedzi , a także sposób odpowiadania na konkretne pytania a nie owijania w bawełnę jak to robił Kaczyński. Jest zakłamanym hipokrytą . Podczas gdy to Lech Kaczyński był prezydentem to Jarosław podejmował większość decyzji i widzicie sami do czego doprowadził - wspierał inny internauta.

- Jestem 28 letnim informatykiem pracującym dla dużych międzynarodowych firm. Może jestem płytki, ale zagłosuję na Kaczyńskiego. Dajcie już spokój z tymi "moherami" nawet MTV raz na 5 lat zmienia hasła marketingowe - odpowiadał Rafał.

Nadzwyczaj często pojawiała się w komentarzach tematyka Kościoła. Polska "Kaczyńsko-Kościelna" wzbudza obawy Iwony Walczak. - "Polska ponad wszystko "- puste nic nie znaczące hasełka , jak onegdaj za komuny na murach! Każdy może sobie je na swój sposób interpretować , tak że w ostatecznym rachunku wychodzi ,że Polska to kościół ,więc "kościół ponad wszystko "dodaje ilozof.

Nie mogło zabraknąć chwytów poniżej pasa i grania śmiercią. "Samobójem" nazywa wykorzystanie tragedii Barbary Blidy w kampanii bar6bar6. Wykorzystywanie śmierci brata zarzuca Kaczyńskiemu Monika.

Nieznaczne tylko zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego wyraźnie zarysowuje linię podziału. Podziału, który wg niektórych internautów oznacza kryzys. Jeśli tak byłoby naprawdę sytuacja ta nie byłaby niczym nowym - pięć lat temu w trakcie kampanii wyborczej widoczne były dwa antagonistyczne obozy a w powietrzu wyczuwało się napięcie. Sytuacja taka nie jest niczym nowym i nie przeraża Internautów. Powód? - Kryzys to my mamy od 966 - głosi jedna z opinii.