Bartoszewski sekretarzem stanu w kancelarii premiera
Premier Donald Tusk powołał prof. Władysława Bartoszewskiego na sekretarza stanu w kancelarii premiera. Bartoszewski będzie się zajmował kwestiami związanymi z polityką zagraniczną.
21.11.2007 | aktual.: 21.11.2007 16:03
Szef gabinetu premiera Sławomir Nowak powiedział, że prof. Bartoszewski będzie "specjalnym pełnomocnikiem rządu i premiera", ma zajmować się m.in. stosunkami Polski z Niemcami i Izraelem.
Tusk powiedział, że prof. Władysław Bartoszewski jest "patronem tego nowego rozdziału w historii Polski".
Zdaję sobie sprawę, że w jakimś sensie ta nominacja nie ma charakteru urzędowego - powiedział Tusk. Jak podkreślił, "jest to nominacja symboliczna".
Chcieliśmy uhonorować autentycznego patrona nowych, dobrych dla Polski zdarzeń, które przygotowujemy - powiedział premier Tusk. Jak tłumaczył, Bartoszewski będzie pomagał rządowi, premierowi, szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu w rozwiązywaniu spraw, z którymi "zwykli śmiertelnicy", jak Tusk czy Sikorski, by sobie nie poradzili.
Prof. Władysław Bartoszewski zapowiedział, że będzie zajmował się głównie stosunkami polsko-niemieckimi oraz stosunkami Polski z diasporą żydowską na świecie. Będzie doradzał premierowi Donaldowi Tuskowi i ministrowi spraw zagranicznych Radosławowi Sikorskiemu w trudnych sprawach.
Bartoszewski podkreślił też, że zajmując się relacjami polsko-niemieckim, będzie interesował się również takimi organizacjami jak Trójkąt Weimarski i Grupa Wyszehradzka.
Jestem bezpartyjnym przyjacielem rozsądnych i mądrych ludzi- zadeklarował Bartoszewski. Jak podkreślił, "jest spokojny", że minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski da sobie radę. Ja mam służyć radą, gdy premier będzie tego potrzebował - dodał Bartoszewski.
Nie jestem po to, aby wtrącać się do polityki zagranicznej, ale żeby pomóc, gdy będzie to potrzebne - podkreślił.
Bartoszewski podziękował premierowi Tuskowi, za to, że "akt powołania odbywa się w tak miłej atmosferze".
Były minister spraw zagranicznych wyraził radość, że "MSZ trafiło w wysoce profesjonalne ręce ministra Sikorskiego". Nie mamy nadmiaru osób o takiej praktyce - ocenił.
Prof. Bartoszewski wspierał PO podczas kampanii wyborczej, stanął na czele jej Honorowego Komitetu Wyborczego. W trakcie negocjacji koalicyjnych szef Platformy Donald Tusk przyznawał, że radził się Bartoszewskiego w sprawie obsady stanowiska szefa MSZ.
Tusk jeszcze jako kandydat na premiera zapowiadał, że planuje przygotować projekt dotyczący tego, jak w najlepszy sposób wykorzystać w polityce międzynarodowej takie autorytety, jak np. Lech Wałęsa i Władysław Bartoszewski.