Sprawa konfliktu palestyńsko-izraelskiego zdominowała wizytę ministra spraw zagranicznych Władysława Bartoszewskiego na Bliskim Wschodzie. W ciągu 4 dni minister był w Izraelu, Autonomii Palestyńskiej i w Egipcie.
Celem wizyty były rozmowy ze zwaśnionymi stronami. Podczas tych rozmów apelował o szybkie rozwiązanie konfliktu. W Egipcie szef polskiej dyplomacji rozmawiał o możliwościach wyjścia z trudnej sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Minister Bartoszewski kilkakrotnie podkreślał gotowość udziału polskich żołnierzy w misjach pokojowych, które pomogłyby w rozwiązywaniu konfliktu.
Władysław Bartoszewski rozmawiał też o kontaktach dwustronnych. W rozmowach z izraelskimi politykami podsumował 10 lat, jakie minęły od wznowienia stosunków dyplomatycznych między obu krajami. Zdaniem obserwatorów, jeśli nie liczyć incydentu w parlamencie izraelskim, kiedy wiceprzewodniczący Knesetu nalegał, by Polska rozliczyła się ze swojej - jak to ujął - niejasnej przeszłości, to w sumie wszędzie w Izraelu polski minister był witany ciepło. (mk)