Bartoszewski: list rosyjskich pisarzy ma ogromne znaczenie
Polski PEN Club oraz MSZ z zadowoleniem przyjęły list rosyjskiego PEN Clubu. Czołowi rosyjscy pisarze skrytykowali w nim władze w Moskwie za ostatnie wypowiedzi pod adresem Polski.
22.04.2005 | aktual.: 23.04.2005 07:20
Prezes polskiego PEN Clubu Władysław Bartoszewski podkreślił, że skierowany do Polaków list jest dowodem troski o perspektywy wzajemnego zrozumienia i współdziałania ludzi. Powiedział, że list ma ogromne znaczenie. Jego zdaniem jest to akt samodzielnego myślenia dotyczącego perspektyw współdziałania i wzajemnego zrozumienia ludzi.
Polski minister spraw zagranicznych Adam Rotfeld powiedział, że nigdy nie miał wątpliwości, iż wiele Rosjan, w tym rosyjska inteligencja, żywi do Polski bardzo pozytywne uczucia. Wyraził jednocześnie zdziwienie, że przez tak długi czas milczeli. Dodał, że list rosyjskiego Pen Clubu oznacza, że broni on dobrego imienia Rosji.
LIst rosyjskich intelektualilstów z radościa przyjęli również polscy posłowie. Zdaniem Marka Jurka z PiS jest to sygnał, że nie powinniśmy godzić się z próbami rehabilitacji Związku Radzieckiego, który krzywdził narody podbite i naród rosyjski. Tomasz Nałęcz z SdPl podkreślił, że rosyjscy intelektualiści upominają się o prawdę dotyczącą nie tylko stosunków polsko-rosyjskich. Zdaniem wicemarszałka Sejmu list ten powinien nam uświadomić, że nie można uogólniać swoich sądów na temat Rosjan, bo niekoniecznie politycy mówią tym samym językiem co społeczeństwo.
W odpowiedzi na list rosyjskiego Pen Clubu polscy intelektualiści podziękowali za słowa potrzebne dziś "w niewesołej epoce stosunków rosyjsko-polskich". Podkreślają przy tym, że ustami autorów listu przemówiła do nas Rosja tysięcy ludzi, przyzwoitych i uczciwych.
Polscy pisarze dziękują za cześć, oddawaną przez Rosjan trzem zmarłym ostatnio wielkim Polakom - Janowi Pawłowi II, Czesławowi Miłoszowi i Jackowi Kuroniowi.