Barroso znów szefem Komisji Europejskiej

- Jestem dumny z jednomyślnego poparcia szefów państw i rządów dla mojej kandydatury. Więcej niż dumny - wzruszony - powiedział Jose Manuel Barroso ciesząc się, że zebrani na szczycie przywódcy UE poparli jego reelekcję na szefa Komisji Europejskiej.

- Był to dla mnie bardzo ważny moment, który odbieram jako uznanie dla pracy KE w bardzo trudnych okolicznościach - oświadczył Barroso na konferencji prasowej podsumowującej pierwszy dzień obrad unijnego szczytu w Brukseli.

O ile 53-letni Portugalczyk mógł być niemal pewien politycznego poparcia rządów państw UE (był jedynym zgłoszonym kandydatem), to musi jeszcze zdobyć aprobatę nowo wybranego Parlamentu Europejskiego (PE), gdzie ma wielu przeciwników - socjalistów, Zielonych, czy nawet część liberałów.

Natychmiast po szczycie unijne przewodnictwo ma zacząć sondowanie poparcia liderów politycznych PE w sprawie szefa KE. Do głosowania w jego sprawie już na inauguracyjnej sesji PE 14-16 lipca dojdzie, o ile do tego czasu parlamentarne frakcje się na to zgodzą.