Barroso: Rosja musi pomóc w demokratyzacji Białorusi
Unia Europejska liczy na to, że Rosja
wywrze presję na władze na Białorusi, aby te skończyły z
prześladowaniami opozycji politycznej - powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
11.04.2006 | aktual.: 11.04.2006 14:26
Mamy nadzieję, że Rosja użyje swojego znaczącego wpływu, by przekonać Białoruś do podjęcia środków, które pomogą krajowi ponownie wejść do rodziny europejskich demokracji - powiedział Barroso podczas sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Strasburgu, w której uczestniczyło kilkuset posłów z 46 państw członkowskich.
Barroso przemawiał dzień po tym, kiedy Unia Europejska objęła zakazem wizowym prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę i 30 innych przedstawicieli jego reżimu. Była to odpowiedź na białoruskie wybory prezydenckie 19 marca, które zdaniem Unii nie były wolne i demokratyczne, a także prześladowania białoruskiej opozycji.
Jose Barroso zapowiedział, że Białoruś nie będzie spełniała kryteriów, by otrzymywać pomoc od Unii w ramach Europejskiej Polityki Sąsiedztwa, dopóki w tej byłej republice radzieckiej nie zostaną ustanowione rządy prawa. Celem polityki sąsiedzkiej Unii jest promocja bliższych gospodarczych i handlowych więzów, a także współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa.