Barroso: nie zatrzymujmy Turcji w pół drogi
Szef Komisji Europejskiej Jose
Barroso wezwał uczestników rozpoczynającego wieczorem
szczytu europejskiego w Brukseli do przedstawienia Turcji jasnej
perspektywy członkostwa w Unii, a nie poprzestawania na
rozwiązaniach zatrzymujących ją "w pół drogi".
16.12.2004 13:10
Równocześnie Barroso wezwał Ankarę do dodatkowego wysiłku, który miałby przekonać sceptycznych Europejczyków, że Turcja jest gotowa do rozpoczęcia negocjacji. Wysiłkiem tym miałoby być uznanie Republiki Cypryjskiej.
Przedstawiciele Cypru będą siedzieli przy stole negocjacyjnym, gdy rozpoczną się rozmowy z Turcją - powiedział Barroso. Pytanie więc dla Turcji brzmi: jaki sygnał chce ona wysłać swoim rozmówcom, nie uznając wszystkich członków klubu, o którego członkostwo sama się stara. Ankara jak dotąd odmawia uznania Republiki Cypryjskiej. Jako jedyne państwo na świecie uznaje jedynie Turecką Republikę Północnego Cypru, utworzoną po inwazji wojsk tureckich na tę część wyspy. Reszta świata za jedynego legalnego reprezentanta całej wyspy uważa grecko-cypryjski rząd południowej jej części, która została przyjęta do Unii Europejskiej w maju br.