Barcikowski: protokoły z podsłuchu nigdy nie były jawne
Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Andrzej Barcikowski powiedział, że przekazane
prokuraturze przez ABW protokoły z podsłuchu w związku ze sprawą
lobbysty Marka D. nigdy nie były jawne.
12.11.2004 | aktual.: 12.11.2004 16:22
Te dokumenty ani przez moment nie były jawne. Odtajnienie nastąpiło na potrzeby śledztwa i gdy zostało to odtajnione - czyli część rozmów telefonicznych świadcząca o możliwości popełnienia przestępstwa - dokumenty te stały się tajemnicą prokuratorską. I jako tajemnica śledztwa materiały te trafiły z prokuratury do sejmowej komisji śledczej - podkreślił Barcikowski.
Wyjaśnił, że tajemnica śledztwa jest chroniona przez Kodeks postępowania karnego, zaś klauzule "tajne" czy "ściśle tajne" - ustawą o ochronie informacji niejawnych. Za naruszenie którejkolwiek z tych tajemnic grozi kara, nawet więzienia.