Barcikowski: komisja nie prosiła o odtajnienie notatki ABW
Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzej Barcikowski powiedział, że dotychczas nie otrzymał żadnej formalnej prośby komisji śledczej ds. PKN Orlen o odtajnienie jego notatki, sporządzonej po rozmowie z biznesmenem Janem Kulczykiem, a dotyczącej spotkania Kulczyka z Władimirem Ałganowem, w lipcu 2003 roku.
20.10.2004 | aktual.: 20.10.2004 21:36
Nie widzę więc powodów do odtajnienia tej notatki. Jest ona w dyspozycji komisji śledczej, służy wyjaśnianiu wszystkich okoliczności sprawy - powiedział szef ABW i dodał, że "odtajnienie jej spowoduje więcej szkód niż pożytku".
Szef ABW rozmawiał z Kulczykiem 25 lipca 2003 roku. Do spotkania Kulczyk-Ałganow doszło 18 lipca 2003 w Wiedniu.
Tymczasem w środę szef Agencji Wywiadu Andrzej Ananicz, po spotkaniu z członkami sejmowej komisji ds. służb specjalnych, podjął decyzję o odtajnieniu dwóch notatek sporządzonych w tej sprawie przez Agencję. Stanowią one załączniki do pisma b. szefa AW Zbigniewa Siemiątkowskiego, skierowanego m.in. do prezydenta i premiera, po rozmowie z Kulczykiem 31 lipca 2003 r.
Pierwszy załącznik, napisany przez Siemiątkowskiego, dotyczy informacji przekazanych mu przez Kulczyka na temat spotkania z Ałganowem. Druga notatka została sporządzona przez oficera wywiadu. Jak donosiły w ostatnim czasie media - z pierwszej wynika, że w rozmowie z poznańskim biznesmenem Ałganow miał wyrażać pretensje, że Rafineria Gdańska nie została sprzedana Rosjanom i miał powiedzieć, że były minister skarbu Wiesław Kaczmarek i były prezes spółki Nafta Polska Maciej Gierej wzięli za to 5 mln dol. Według drugiej, Kulczyk miał zapewniać Ałganowa, że operacja przejęcia Rafinerii Gdańskiej przez rosyjski Łukoil jest pod kontrolą. Miał też - jak podają media - powoływać się przy tym na poparcie "Pierwszego".
Właśnie "przecieki" do mediów z obu notatek spowodowały, że zdecydowano się na ich odtajnienie. Okoliczności ujawnienia informacji bada obecnie ABW.