Barcikowski: angażowanie ABW bezzasadne
Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Andrzej Barcikowski powiedział przed komisją śledczą, że we
wrześniu 2002 roku, po tym gdy od premiera dowiedział się o
sprawie Rywina, ocenił iż "prawdopodobieństwo skorumpowania
funkcjonariuszy publicznych jest na tyle nikłe, że angażowanie sił
i środków ABW w rozpoznawanie tej kwestii nie miałoby uzasadnienia".
17.06.2003 | aktual.: 17.06.2003 12:27
"Agencja podejmuje czynności operacyjno-rozpoznawcze wówczas, gdy chodzi o zapobieżenie lub wykrycie przestępstwa. Taka jest istota tych czynności. W tej konkretnej sytuacji natomiast ani zapobieżenie, ani wykrycie czynu nie wchodziło w grę. Zaistniał on bowiem zanim powziąłem o nim wiadomość" - powiedział Barcikowski.
Zaznaczył, że analizując sprawę Rywina, ani przez chwilę nie potraktował jako wiarygodne, aby "związany ze środowiskami liberalnymi Andrzej Zarębski mógł być inspiratorem tej oferty korupcyjnej, której istotą był transfer pieniędzy dla SLD".
"Ten wątek nadawał całej konstrukcji, wymyślonej przez Lwa Rywina, posmak zupełnego braku prawdopodobieństwa i silnie sugerował, że Lew Rywin chciał w rzeczywistości osiągnąć osobistą korzyść materialną" - uważa Barcikowski.
Podkreślił, że uznał, iż Agencja nie powinna zajmować się tą kwestią i nawet nie poddawał tego osądowi wśród swoich podwładnych, bo był "dostatecznie przekonany o niewiarygodności słów Lwa Rywina co do tego, że przysłano go do Agory po pieniądze dla SLD". "Znam dostatecznie z doświadczenia mechanizmy polityczne i byłem w stanie ocenić co jest prawdopodobne, a co najzupełniej nieprawdopodobne" - powiedział Barcikowski.
Dodał, że jedynym funkcjonariuszem publicznym spośród kręgu osób wymienionych przez Rywina "w kontekście korupcyjnym", był prezes TVP Robert Kwiatkowski. Podkreślam, że ABW nie uzyskała wcześniej żadnego sygnału wskazującego, że Kwiatkowski może być zaangażowany w korupcyjną propozycję Rywina
"Trafność tamtej oceny w jakimś stopniu potwierdza fakt, że obecnie także prokuratura nie znalazła podstaw, aby postawić zarzuty Robertowi Kwiatkowskiemu" - podkreślił Barcikowski.(iza)