Barbórka to już nie dzień zabawy, a zadumy
W święto patronki górnictwa św. Barbary pracownicy kopalń nie będą, jak co roku, bawić się przy golonce i górniczej orkiestrze. Górnicy mówią, że tragedia w kopalni "Halemba" - śmierć ich 23 kolegów, zmieniła dzień zabawy w dzień zadumy.
04.12.2006 | aktual.: 04.12.2006 14:04
Według górników Barbórka "już nigdy nie będzie tym samym świętem, co kiedyś. Stała się dniem wspomnień i pamięci o trudzie i poświęceniu".
W uroczystościach barbórkowych w kopalni "Halemba" wziął udział wicepremier Andrzej Lepper. Wicepremier złożył górnikom życzenia, by jak najrzadziej musieli zjeżdżać "na dół" w celu ratowania kolegów.
Piotr Luberta, przewodniczący Związku Zawodowego Ratowników Górniczych powiedział, że tegoroczna Barbórka będzie inna niż wszystkie - poważna i spokojna. Luberta powiedział, że górnicy będą się modlić za ofiary tragedii w "Halembie", nie będzie też przyznawania medali i zabaw.
Świętą Barbarę uważa się za jedną ze Świętych Wspomożycielek, pomocnych przy konaniu i prowadzących do Boga. Z czasem przyjęli ją za swą patronkę ludzie wykonujący niebezpieczne zawody: marynarze, artylerzyści, a przede wszystkim - górnicy.