Barack Obama: stosowanie przez CIA tortur było błędem
Prezydent Barack Obama ponownie przyznał, że torturowanie po 11 września przez CIA podejrzanych o terroryzm było błędem. - Robiliśmy rzeczy, które były niewłaściwe. Torturowaliśmy niektórych ludzi - powiedział Obama w piątek na konferencji prasowej.
Tzw. wzmocnione techniki przesłuchań, takie jak podtapianie czy pozbawianie snu, stosowane były przez CIA w latach 2002-2009.
Zaraz po objęciu urzędu prezydenta USA w 2009 roku Barack Obama przyznał, że amerykański wywiad torturował podejrzanych o terroryzm. Jego poprzednik, George W. Bush, zdecydowanie temu zaprzeczał.
Podczas piątkowej konferencji prasowej Barack Obama zapewnił, że ma pełne zaufanie do obecnego szefa CIA Johna Brennana. To reakcja na opublikowane w tym tygodniu przez "New York Times" informacje, że pracownicy CIA włamali się do komputerowej sieci wykorzystywanej przez senacką komisję do spraw wywiadu przygotowującej raport dotyczący metod stosowanych przez służby USA po zamachach 11 września. Brennan przeprosił za to senatorów, mimo to wielu polityków nadal domaga się jego dymisji.
Raport o programie CIA
Na początku kwietnia br. senacka komisja ds. wywiadu opowiedziała się w głosowaniu za odtajnieniem liczącego 481 stron streszczenia oraz wniosków swego raportu o programie CIA. Dokument został wysłany do analizy i redakcji przez CIA i Biały Dom w celu zapewnienia, że jego odtajnienie i udostępnienie opinii publicznej odbędzie się bez szkody dla bezpieczeństwa narodowego.
Rzeczniczka Departamentu Stanu mówiła kilka dni temu, że wciąż nie jest znana data publikacji streszczenia raportu Senatu. Początkowo oczekiwano, że nastąpi to na początku lipca. Teraz nieoficjalne doniesienia wskazują, że najwcześniej za kilka tygodni.
- Według naszych najnowszych informacji raport został już przeanalizowany przez CIA i teraz jest w Białym Domu. Myślimy, że po redakcji Białego Domu raport zostanie za kilka tygodni, na początku sierpnia, przesłany z powrotem do komisji wywiadu - powiedziała w ubiegłym tygodniu zastępczyni dyrektora Human Rights Watch w Waszyngtonie Andrea Prasow, która od lat z ramienia tej organizacji śledzi kwestię tajnych więzień.
Ale w sierpniu Kongres nie pracuje, więc nie wiadomo, czy komisja zdecyduje się na publikację od razu, czy poczeka do września. Jak powiedziała Prasow, niezależnie od tego, kiedy streszczenie raportu zostanie opublikowane, nie oczekuje, że znajdą się w nim nazwy krajów, w których znajdowały się tajne więzienia CIA; będą utajnione.
W ubiegłym tygodniu Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że Polska złamała Konwencję Praw Człowieka. Uznano, że przetrzymywani obecnie przez USA w bazie w Guantanamo na Kubie Palestyńczyk Abu Zubajda oraz Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri byli wcześniej osadzeni w tajnym więzieniu w Polsce, gdzie CIA ich torturowała w pomieszczeniach ośrodka polskiego wywiadu w Starych Kiejkutach ma Mazurach.