ŚwiatBarack Obama podsumował szczyt NATO w Warszawie

Barack Obama podsumował szczyt NATO w Warszawie

• Prezydent USA podziękował rządowi i obywatelom Polski za organizację szczytu NATO

• "Za każdym razem jestem przyjmowany z ogromną przyjaźnią"

• "Zaangażowanie USA na rzecz bezpieczeństwa i obrony Europy nigdy się nie zmieni"

09.07.2016 | aktual.: 09.07.2016 19:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Prezydent USA Barack Obama podziękował rządowi polskiemu i obywatelom Polski za zorganizowanie szczytu NATO, w szczególności podziękował warszawiakom za "doskonałą gościnność".

- Chciałbym podziękować rządowi i obywatelom Polski za zorganizowanie szczytu NATO, w szczególności chciałem podziękować warszawiakom za doskonałą gościnność - powiedział Obama na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu NATO w Warszawie.

Jak zauważył, jest w Polsce po raz trzeci. - Za każdym razem, kiedy przyjeżdżam do Polski, jestem przyjmowany z ogromną przyjaźnią, jest to symbol więzi, która łączy oba kraje - zaznaczył Obama.

"Zaangażowanie USA w Europie nigdy się nie zmieni"

Na konferencji po zakończeniu szczytu NATO prezydent USA podkreślał, że Sojusz Północnoatlantycki znajduje się obecnie w kluczowym momencie.

- W ciągu 70 lat NATO nigdy nie mieliśmy do czynienia z tak dużą liczbą wyzwań - politycznych, dotyczących bezpieczeństwa, jak również kwestii humanitarnych. Francja, Belgia, USA, Kanada oraz Turcja ucierpiały jako ofiary ataków terrorystycznych, zainspirowanych lub przeprowadzanych przez tzw. Państwo Islamskie - mówił Obama.

Zaznaczył również, że "Rosja naruszyła integralność terytorialną Ukrainy i zaangażowała się w działania prowokacyjne skierowane przeciwko sojusznikom". - Granice europejskie szturmują miliony migrantów, a wynik referendum w Wielkiej Brytanii postawił pytania dotyczące przyszłości integracji europejskiej - powiedział.

- W tak pełnym wyzwań momencie chciałbym jasno podkreślić: to się nigdy nie zmieni - nie zmieni się niesłabnące zaangażowanie USA na rzecz bezpieczeństwa i obrony Europy, w nasze relacje transatlantyckie, nasze zaangażowanie w realizowanie zobowiązań dotyczące wspólnej obrony - oświadczył prezydent USA.

"Potwierdziliśmy wsparcie dla integralności politycznej Ukrainy"

NATO podkreśliło swoje wsparcie dla Ukrainy, potwierdziliśmy nasze wsparcie dla integralności politycznej tego kraju - powiedział prezydent USA Barack Obama.

- W czasie spotkania komisji NATO-Ukraina uzgodniliśmy nowy kompleksowy pakiet pomocowy dla Ukrainy. Prezydent Francji Francois Hollande, kanclerz Angela Merkel, spotkaliśmy się z prezydentem Petro Poroszenką i potwierdziliśmy nasze wsparcie dla integralności politycznej Ukrainy - powiedział Obama.

- NATO podkreśliło swoje wsparcie dla Ukrainy - dodał.

Obama poinformował, że Rada NATO-Rosja spotka się w Brukseli w przyszłym tygodniu. - Jesteśmy zgodni co do tego, że nie możemy pozwolić na to, żeby Rosja działała tak, jak dawniej bez spełnienia zobowiązań z Mińska - powiedział prezydent USA.

Jak podano wcześniej, 13 lipca w Brukseli spotka się Rada NATO-Rosja na szczeblu ambasadorów. Podczas tego spotkania Sojusz poinformuje Rosję o rezultatach warszawskiego szczytu NATO.

"Większość krajów NATO nie przeznacza 2 proc. PKB na obronność"

Większość państw Sojuszu wciąż nie przeznacza 2 proc. PKB na obronność; wszyscy musimy zintensyfikować nasze działania - podkreślił prezydent USA Barack Obama, podczas konferencji po zakończeniu szczytu NATO w Warszawie.

Podkreślił jednocześnie, że NATO jest silne jak nigdy dotąd, a obecność Czarnogóry na warszawskim szczycie jest potwierdzeniem, że dla tych, którzy są gotowi, by do Sojuszu przystąpić, drzwi są otwarte.

- Po wielu latach wreszcie NATO położyło kres spadkom budżetów na obronność. Widzimy, że państwa Sojuszu inwestują więcej w obronność - powiedział prezydent USA.

- W szczególności chylę tu czoła przed Wielką Brytanią, Polską, Grecją i Estonią. Te kraje, razem z USA, przekroczyły próg 2 proc. PKB przeznaczanych na kolektywną obronę. Ale łatwo doliczyć się, że większość państw Sojuszu wciąż nie dociera do tego progu, a było to zobowiązanie, które uzgodniliśmy w czasie szczytu w Walii - zaznaczył.

Obama podkreślił, że na ten temat na szczycie "szczerze" rozmawiano. - Biorąc pod uwagę liczbę zagrożeń, które są przed nami, wszyscy musimy zintensyfikować nasze działania - powiedział.

Obama podkreślił, że warszawski szczyt jest ostatnim, w jakim bierze udział jako prezydent USA. - Skupiałem się na zaangażowaniu USA w NATO. Patrząc na ostatnie osiem lat, postęp i wyzwania mogę powiedzieć, że dokonaliśmy tego, co obiecaliśmy: zwiększyliśmy obecność w Europie, NATO jest silne, gotowe i elastyczne jak nigdy dotąd - ocenił.

Zaznaczył, że obecność Czarnogóry na szczycie oznacza, że drzwi do NATO są otwarte dla tych, którzy mogą sprostać wysokim standardom Sojuszu. - Nikt nie powinien wątpić, że chcemy być skupieni na przyszłości i zjednoczeni - podkreślił.

Obama mówił też o udziale samolotów wczesnego ostrzegania i rozpoznania AWACS koalicji zwalczającej tzw. Państwo Islamskie, szkoleniu oficerów irackich przez m.in. przez siły USA i rozszerzeniu misji Resolute Support.

Zaznaczył, że państwa Sojuszu zwiększyły środki na wsparcie sił bezpieczeństwa w Afganistanie. - Zintensyfikowaliśmy też wysiłki na południowej flance NATO, w basenie Morza Śródziemnego - podkreślił.

Prezydent Obama zaznaczył też, że NATO będzie wzmacniać zdolności obronne Gruzji.

"NATO wysyła jasny sygnał - będziemy bronić każdego członka Sojuszu"

- Po pierwsze wzmacniamy obronność i odstraszanie. Opieramy się tutaj naszej inicjatywie, która już pozwala nam zwiększyć gotowość naszych sił od Bałtyku po Morze Czarne, jak również zwiększamy naszą wysuniętą obecność - powiedział Obama w sobotę na konferencji prasowej.

Na szczycie NATO zapadła decyzja o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu poprzez rozmieszczenie czterech batalionów liczących po około 1000 żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich. Prezydent USA przypomniał, że tzw. państwem ramowym, czyli dowodzącym batalionem w Polsce, będą Stany Zjednoczone. Ponadto - dodał - w Europie będzie amerykańska brygada - to będzie dodatkowe 4 tys. żołnierzy amerykańskich.

- NATO wysyła jasny sygnał: będziemy bronić każdego członka Sojuszu - zapowiedział Obama.

- Wzmacniamy także gotowość naszych sił, jeśli chodzi o różne zagrożenia. Wspólne siły NATO są teraz operacyjne i mogą w szybkim tempie zostać zlokalizowane w dowolnym miejscu w Europie - dodał.

Źródło artykułu:PAP
Barack Obamapolskanato
Komentarze (275)