Bankowe reklamy na cenzurowym

Komisja Nadzoru Finansowego zaleca trzem bankom, by zrezygnowały z prowadzonych właśnie kampanii.

KNF twierdzi, że reklama musi dawać pełną informację o produkcie, a te tego nie robią. Według prasowych doniesień, zarzuty dotyczą reklam lokat progresywnych, w których promowane oprocentowanie pojawia się dopiero pod koniec trwania lokaty, lokat, gdzie wysokie oprocentowanie dostępne jest jedynie przy bardzo dużych wkładach oraz depozytów, w których pieniądze zaczynają pracować dopiero po jakimś okresie.

KNF nie podaje, jakim dokładnie bankom zalecił zdjęcie reklam.
Ale możemy się domyślić, do jakich instytucji mogą odnosić się te zarzuty - mówi Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance.

KNF ostrzega, że podobne zalecenia mogą zostać wysłane do kolejnych banków. I dodaje, że jeśli reklamy nie znikną, rozpoczną się postępowania zakończone już nie zaleceniami, ale karami.
B

Obraz
Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)