Bankowa komisja śledcza chce śledztwa ws. Borowskiego
W raporcie z prac sejmowej komisji śledczej do spraw banków znajdzie się prawdopodobnie wniosek do prokuratury o wszczęcie postępowania w sprawie szefa SDPL Marka Borowskiego – dowiedział się "Wprost".
19.09.2007 | aktual.: 19.09.2007 16:47
Sprawa ma związek z prywatyzacją Banku Śląskiego na początku lat 90. Borowski był wtedy ministrem finansów w rządzie Waldemara Pawlaka. – Akcje przejęła holenderska Grupa ING. Wbrew prawu, bo nie sprzedano ich w ramach przetargu ani zapytania publicznego. Nie było też zgody rady ministrów na sprzedaż akcji – twierdzi przewodniczący speckomisji Adam Hofman.
– Żadnych nieprawidłowości nie było, a sprawa była już gruntownie badana przez NIK i prokuraturę – komentuje Marek Borowski. – Ta komisja jest nie tyle śledcza, co pościgowa. W jej składzie nie ma posłów opozycji, więc z góry było wiadomo, że prędzej czy później postawi zarzuty swoim politycznym przeciwnikom – dodaje.
Wiktor Ferfecki