Bank domaga się od zakonników zwrotu pieniędzy
Bank z Legnicy pozwał Towarzystwo Salezjańskie z Lubina o zwrot niespłaconych kredytów. Proces rozpoczął się we wtorek przed wrocławskim Sądem Okręgowym.
Pełnomocnik Towarzystwa Salezjańskiego wniósł o utajnienie rozprawy. Sąd przyjął ten wniosek. Rozprawę utajniono - jak wyraziła się sędzina - ze względów moralnych.
Sprawę niespłaconych kredytów prowadzi już wrocławska Prokuratura Okręgowa. Ustalono, że pod szyldem Towarzystwa Salezjańskiego z Lubina wyłudzano wielomilionowe kredyty. Aresztowano dyrektora Kredyt Banku z Legnicy, maklera giełdowego i jego współpracownika. Mężczyźni zaciągnęli 65 kredytów na łączną kwotę 418 mln zł. Z tej kwoty nie spłacono 133 mln.
Policja ciągle poszukuje księdza Ryszarda M., prezesa Fundacji im. św. Jana Bosko, powołanej przy Zakonie Salezjańskim z Lubina. Nieoficjalnie mówi się, że na nazwisko księdza brano większość kredytów. Zakon Salezjański po ujawnieniu sprawy wszczął procedurę zmierzającą do wykluczenia księdza Ryszarda M. z zakonu. (an)