Sejm zagłosował. PiS nie kryło oburzenia, NIK wchodzi do KRRiT
Sejm podjął w piątek uchwałę ws. zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności KRRiT "w zakresie realizacji konstytucyjnych i ustawowych obowiązków stania na straży wolności słowa". PiS nie kryło oburzenia.
Za uchwałą głosowało 255 posłów, 178 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wcześniej posłowie odrzucili cztery poprawki zgłoszone podczas dyskusji.
Posłanka - sprawozdawczyni Aleksandra Leo (Polska 2050 - TD) zaznaczyła, że "doskonale pamiętamy "paski nienawiści" oraz kłamliwe i szczujące materiały dotyczące polityków ówczesnej opozycji". Oceniła, że to "masowy hejt, który nijak się miał do realizowania misji publicznej".
- Politycy Zjednoczonej Prawicy uczynili z mediów narzędzie manipulacji i dezinformacji - dodała. Podkreśliła także, że "przez ostatnie osiem lat Krajowa Rada nie wypełniała swojej misji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas dyskusji poseł PiS Marek Suski nie krył oburzenia, mówiąc, że "ta uchwała miała w założeniach wymusić na przewodniczącym Macieju Świrskim przyznanie nielegalnie działającym mediom publicznym dotacji abonamentowej". - To atak na przewodniczącego Świrskiego, bo właśnie on, stojąc na straży prawa, stoi wam na drodze do całkowitego zawłaszczenia mediów w Polsce. Do wprowadzenia cenzury i zalegalizowania bezprawia - podkreślił.
Z kolei posłanka Urszula Augustyn (KO) powiedziała, że "dyskutujemy o tym, żeby Krajową Radę Radiofonii i Telewizji można było skontrolować przez Najwyższą Izbę Kontroli". - Chcemy skontrolować instytucję, która miała stać na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji - dodała.
- Jeśli wszystko jest w porządku, jeśli pan Świrski nie jest niczemu winien, to czego się boi? - pytała dalej. Wskazała, że "naprawdę nie ma powodu, aby tej kontroli nie przeprowadzić".
W imieniu Polski 2050 - TD głos zabrała także Barbara Oliwiecka, która zwróciła uwagę na potrzebę zlecenia kontroli NIK w KRRiT.
Poseł PSL Marek Sawicki zaznaczył, że "NIK ma pełne prawo i nie przesądzając o wynikach kontroli chcę wyraźnie powiedzieć, że z pewnością nie zajmie się całym zakresem, wskazanym przez uchwałę, ale najważniejsze rzeczy zbada". - Jeśli w KRRiT nie działo się nic złego, to ani przewodniczący Świrski, ani pozostali członkowie, ani tym bardziej klub PiS, który w dużym stopniu firmował tę instytucję, nie mają się czego obawiać - dodał.
Posłanka Lewicy Marta Stożek podkreśliła, że "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powołana została, by stać na straży wolności słowa i pluralizmu w mediach". Wskazała, że "kontrola NIK-u, o którą będziemy wnosić, pozwoli nam w szczegółach poznać mechanizmy, które zawiodły". - Bo sprowadzenie mediów publicznych do tuby propagandowej rządu nie może mieć miejsca i - co najważniejsze - nie może się już nigdy powtórzyć - dodała.
Sejm zleca NIK kontrolę KRRiT
W uchwale zaznaczono, że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, działając na podstawie art. 4 ust. 2 oraz art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli, "zleca Najwyższej Izbie Kontroli przeprowadzenie kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w zakresie realizacji konstytucyjnych i ustawowych obowiązków stania na straży wolności słowa, prawa do informacji, interesu publicznego w radiofonii i telewizji oraz zapewnienia otwartego i pluralistycznego charakteru radiofonii i telewizji w okresie od 1 stycznia 2016 r. do 30 czerwca 2024 r."
W ramach wykonania uchwały Najwyższa Izba Kontroli powinna "zbadać działalność KRRiT w szczególności w zakresie prowadzonych postępowań w sprawach koncesji na rozpowszechnianie programów, wpisu do rejestru programów, wykazów audiowizualnych usług medialnych na żądanie oraz platform udostępniania wideo oraz realizacji przez KRRiT kontroli działalności dostawców usług medialnych i innych usług określonych w ustawie z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji, w tym w zakresie zgodności działania tych podmiotów z przepisami powszechnie obowiązującymi, warunkami koncesji, regulaminem świadczenia usługi lub wiążącymi ich aktami samoregulacji, a także prowadzonych postępowań w sprawie nałożenia przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji kar administracyjnych za naruszenie przepisów ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji".
W uchwale zwrócono także uwagę, że NIK powinna zbadać działalność KRRiT w zakresie "dokonywania oceny realizacji misji publicznej przez jednostki publicznej radiofonii i telewizji, w tym w zakresie formułowanych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji zaleceń lub działań naprawczych, a także w zakresie wykorzystania przez nadawców publicznej radiofonii i telewizji wpływów z opłat abonamentowych, zgodnie z przepisami ustawowymi oraz organizowania badań treści i odbioru usług medialnych i innych usług określonych w ustawie z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji, w tym w zakresie celowości utworzenia Krajowego Instytutu Mediów".
NIK powinna również zbadać działalność KRRiT w zakresie prowadzenia punktu kontaktowego w celu dostarczania informacji i odbierania skarg w kwestiach związanych z dostępnością usług medialnych dla osób z niepełnosprawnościami wzroku oraz osób z niepełnosprawnościami słuchu, a także rozpatrywania skarg, wniosków i opinii zgłaszanych przez odbiorców i użytkowników usług medialnych i innych usług określonych w ustawie z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji oraz wstrzymania przekazywania opłat abonamentowych na mocy uchwał Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nr 8/2024 z dnia 10 stycznia 2024 r. oraz nr 40/2024 z dnia 7 lutego 2024 r.
"W ramach wykonania uchwały Najwyższa Izba Kontroli może przeprowadzić kontrolę w Radzie Mediów Narodowych oraz w Krajowym Instytucie Mediów. W przypadku podjęcia kontroli w Radzie Mediów Narodowych na podstawie art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zleca również Najwyższej Izbie Kontroli przeprowadzenie kontroli działalności Kancelarii Sejmu w zakresie zapewnienia obsługi administracyjno-organizacyjnej Rady Mediów Narodowych oraz pokrywania kosztów jej funkcjonowania i kosztów związanych z jej obsługą" - wskazano w uchwale.