Bałtyk prawie jak Riwiera
Podczas kilkumiesięcznego sezonu
turystycznego nad Bałtykiem turyści wydają średnio około miliarda
złotych. Już niebawem kwota ta będzie kilkakrotnie wyższa -
przewiduje "Dziennik".
14.04.2007 | aktual.: 16.04.2007 07:59
Puste plaże jesienią, pozamykane smażalnie i nieliczni emeryci wdychający jod zimą - w ciągu kilku lat taki obraz nadbałtyckich kurortów odejdzie do przeszłości. Gotowe są już projekty zabudowy naszego wybrzeża - tylko w latach 2007-2012 na inwestycje morskie pójdzie blisko 600 mln euro. Zapowiadają je zarówno państwo, jak i prywatni inwestorzy.
W Ustce za 30 mln euro w ciągu czterech lat ma powstać największa marina na polskim wybrzeżu i jedna z największych przystani żeglarskich nad Bałtykiem. Plany budowy portu dla 500 jachtów ogłosiły wspólnie Urząd Morski w Słupsku i holenderski inwestor - firma Van Den Herik.
Z przystanią sąsiadować będą apartamenty i punkty usługowe. Ustecka marina ma ożywić turystycznie miasto i ściągnąć turystów z Niemiec, Holandii, Szwecji.
Na turystyczny sukces liczą również rajcowie innych nadmorskich miasteczek. Plany budowy przystani jachtowych ogłosiły już Sopot, Kąty Rybackie, Frombork, Krynica.
Wizytówką kurortów mają też być mola, a nawet malownicze porciki rybackie w Kuźnicy czy Jastarni- informuje Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, dyrektor ds. inwestycji w Urzędzie Morskim w Słupsku.
Wszystkie te zamierzenia są jak najbardziej realne. Tylko w tym roku z państwowej kieszeni na Wybrzeże trafi 100 mln euro, drugie tyle wydać mogą samorządy i inwestorzy prywatni. Boom inwestycyjny wspiera również rzeka pieniędzy unijnych. Dzięki funduszom zrealizowanych zostanie pięć wielkich projektów infrastrukturalnych. (PAP)