Balicki: posiadanie narkotyków nadal będzie karalne
Rząd chce, by posiadanie niewielkiej ilości
narkotyków na własny użytek nadal było karane, choć nie
więzieniem, a sąd ma mieć możliwość odstąpienia od kary, jeśli
posiadacz substancji odurzających będzie uczestniczył w specjalnym
programie edukacyjno-profilaktycznym.
Najważniejsze kwestie przyjętego przez
rząd projektu ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przedstawił minister zdrowia Marek Balicki.
26.04.2005 | aktual.: 26.04.2005 17:11
W myśl projektu, osoba, która została zatrzymana z niewielką ilością narkotyków, a nie pójdzie na zajęcia edukacyjne, ma zostać ukarana grzywną.
Propozycje dotyczące przepisów o karaniu posiadaczy narkotyków są wynikiem przeprowadzonej w połowie lutego w resorcie zdrowia debaty publicznej nad projektem tej ustawy. Balicki wielokrotnie podkreślał, że nie powinno się karać narkomanów więzieniem za posiadanie narkotyków.
Polacy są bardzo podzieleni w sprawie ewentualnego zniesienia kary za posiadanie małej ilości narkotyków na własny użytek. Zwolennicy karania uważają, że zapobiega to nasilaniu się narkomanii wśród młodych, przeciwnicy nie chcą, by ofiary odpowiadały w ten sam sposób jak handlarze narkotyków.
Obecnie w Polsce obowiązuje całkowity zakaz posiadania narkotyków. Od wejścia w życie ustawy z 2000 roku posiadanie nawet najmniejszej ich ilości jest karane.
Balicki powiedział, że w projekcie przewidziano ponadto możliwość leczenia substytucyjnego, czyli podawania uzależnionym zamiast narkotyku innej substancji nie tylko przez placówki publicznej ochrony zdrowia, ale także prywatne. Rząd uważa, że zezwolenia na taką działalność powinien udzielać dyrektor Krajowego Biura ds. Narkomanii, a nie - jak obecnie - minister zdrowia.
W projekcie są też przepisy, których celem jest dostosowanie prawa polskiego do przepisów unijnych. Chodzi tu m.in. o warunki wytwarzania, obrót oraz monitoring obrotu i wytwarzania tzw. prekursorów, czyli substancji, z których można produkować narkotyki.