Bahrajn: policja użyła gazu łzawiącego przeciwko demonstrantom
Policja w Bahrajnie użyła gazu łzawiącego do rozpędzenia szyickich manifestantów skandujących na ulicach stolicy kraju Manamy antyrządowe hasła - informują świadkowie, na których powołuje się agencja AFP.
18.01.2013 | aktual.: 18.01.2013 19:47
"Precz z królem Hamadem" - krzyczeli manifestanci, którzy próbowali przejść w małych grupach ulicami centrum Manamy, gdzie rozmieszczone zostały oddziały prewencji policji. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i granatów hukowych. Wiele osób zatrzymano.
Manifestacja w Manamie została zorganizowana przez ruch "Młodzi 14 lutego", koalicję zrzeszającą grupy opozycyjne, która regularnie wzywa w internecie do tego typu wystąpień.
Demonstranci zebrali się również w kilku miejscowościach wokół stolicy, gdzie palili opony. Nie udało im się dołączyć do manifestacji w centrum z uwagi na zaostrzone środki bezpieczeństwa.
Manifestacja zbiegła się w czasie z finałem Pucharu Zatoki Perskiej w piłce nożnej, który jest rozgrywany wieczorem w Bahrajnie.
Jak informowało w czwartek miejscowe ministerstwo spraw wewnętrznych, organizatorzy nie mieli zezwolenia na demonstrację.
Niewielkie królestwo nad Zatoką Perską rządzone jest przez sunnicką monarchię. Od lutego 2011 roku trwają tam protesty stanowiących w kraju większość szyitów. Według obrońców praw człowieka zginęło w nich dotychczas 80 osób. Opozycja domaga się m.in. ustąpienia premiera kraju i utworzenia rządu, którym kierowałby przedstawiciel większości parlamentarnej.