Babcie chciały walczyć w Iraku
Pięć kobiet w wieku od 57 do 92 lat wdarło się w połowie lipca do centrum rekrutacyjnego amerykańskiej armii w Tuscon w Arizonie - podała AFP. Wszystkie chciały wyjechać na wojnę do Iraku.
Jak dodaje agencja, w poniedziałek babcie stanęły przed sądem. Za wtargnięcie na teren placówki wojskowej grozi im do 500 USD grzywny oraz kara pozbawienia wolności do pięciu miesięcy. Wszystkie kobiety należą do stowarzyszenia "Wściekłe babcie". Chciały w ten sposób zaprotestować wobec obecności USA na irackim terytorium.
To było na poważnie, naprawdę chciałyśmy się zaciągnąć - mówiła 74-letnia członkini stowarzyszenia, Betty Schroeder. Uważamy, że lepiej, by umierali ludzie starsi niż młodzi. Amerykańska armia nie rekrutuje jednak nikogo powyżej 34 roku życia. Do wieku 39 lat można zaciągnąć się do rezerwy.