B.wiceminister zdrowia przed sądem - brał łapówki?
W sądzie w Skarżysku-Kamiennej (Świętokrzyskie) rozpoczął się proces posła z tego rejonu, byłego wiceministra zdrowia Krzysztofa Grzegorka. Ciąży na nim siedem zarzutów, w tym cztery korupcyjne. Krzysztof Grzegorek nie przyznaje się do winy.
06.04.2009 | aktual.: 06.04.2009 12:08
Obok byłego wiceministra zdrowia na ławie oskarżonych zasiada jeszcze pięć innych osób, w tym były dyrektor szpitala w Skarżysku-Kamiennej. Sąd zezwolił na publikację nazwisk i wizerunków oskarżonych.
Krzysztof Grzegorek jest oskarżony o siedem przestępstw. Pełniąc funkcje publiczne jako zastępca dyrektora do spraw lecznictwa skarżyskiego szpitala, miał przyjmować łapówki od firmy Johnson&Johnson. W zamian preferował to przedsiębiorstwo przy zakupie materiałów do szpitala.
Grzegorek jest także oskarżony o to, że nakłaniał dyrektora skarżyskiej agencji turystycznej "Terra Travel" do wystawienia faktur za sympozja, które faktycznie się nie odbyły. Zdaniem prokuratury, właścicielka i dyrektor agencji pomagali Grzegorkowi w korupcyjnym procederze. To przez nich przychodziły pieniądze z łapówek.
Kolejny oskarżony w tej sprawie to Tadeusz Jasiński, były dyrektor skarżyskiego szpitala. Miał on nakłaniać dyrektora agencji do wystawienia fikcyjnej faktury. W sprawie jest także oskarżony Andrzej Sadowski, który zdaniem prokuratury, utrudniał jej postępowanie przeciw Krzysztofowi Grzegorkowi.