ŚwiatB. szef kontrwywiadu armii jugosłowiańskiej pogrąża Miloszevicia

B. szef kontrwywiadu armii jugosłowiańskiej pogrąża Miloszevicia

Były szef kontrwywiadu armii jugosłowiańskiej
(KOS) gen. Aleksandar Vasiljević uczynił wyłom w obronie Slobodana
Miloszevicia przez trybunałem w Hadze, potwierdzając, że serbskie
jednostki militarne brały udział w wojnie w Chorwacji (1991-1995).

06.02.2003 18:30

Jest bezsporne, że serbskie jednostki obrony terytorialnej uczestniczyły w wojnie w Slawonii, regionie we wschodniej Chorwacji - powiedział gen. Vasiljević, który w czwartek drugi dzień składał zeznania przed trybunałem w Hadze.

Belgrad utrzymywał, że nie był zaangażowany militarnie w wojnie w Chorwacji i Bośni (1992-1995).

Gen. Vasiljević podkreślił, że udział serbskich oddziałów militarnych w walkach w Chorwacji nie byłby możliwy bez zgody Miloszevicia, ówczesnego prezydenta Serbii.

Były szef kontrwywiadu potwierdził, że w walkach we wschodniej Slawonii uczestniczyły też serbskie oddziały paramilitarne, podlegające serbskiemu Ministerstwu Spraw Wewnętrznych.

Podczas czwartkowej rozprawy zastępca prokuratora Geoffreya Nice''a przedstawił dwa listy, zaadresowane do Miloszevicia, od dwóch przywódców samozwańczej Republiki Serbskiej Krajiny (utworzonej na początku wojny w Chorwacji). Domagali się oni od Belgradu, aby armia jugosłowiańska dostarczyła broń i ludzi do wsparcia Serbów w walkach w Chorwacji.

Judith Armatta, ekspert zajmująca się zbrodniami wojennymi, obserwująca z bliska proces Miloszevicia, twierdzi, że zeznania złożone przez Vasiljevicia są bardzo ważne z uwagi na jego rangę.

Jest to najwyższy rangą świadek, jakiego do tej pory mieliśmy. Systematycznie kontaktował się z Miloszeviciem, informując go, co się dzieje w Krajinie - powiedziała Armatta.

Vasiljević, który kierował jugosłowiańskim kontrwywiadem wojskowym w początkach wojny w Chorwacji, jest uważany przez prokuratorów trybunału za osobę z bliskiego kręgu politycznego Miloszevicia.

Vasiljević został uwięziony w 1992 roku pod zarzutem nielegalnej sprzedaży broni armii bośniackich Muzułmanów, walczącej w wojnie w Bośni. Oskarżenie to uważano za próbę pozbycia się go, gdyż sprzeciwiał się przejęciu przez Serbię zwierzchnictwa nad armią jugosłowiańską. Sąd wojskowy odrzucił oskarżenia z powodu braku dowodów winy i Vasiljević przeszedł na emeryturę. (and)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)