B. szef ABW: nie używałem sformułowania "sprawa Blidy"
Były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Bogdan Święczkowski powiedział przed komisją śledczą badającą śmierć Barbary Blidy, że nigdy do określenia postępowania w sprawie węglowej nie używał określenia "sprawa Blidy".
11.03.2010 | aktual.: 11.03.2010 12:27
- Nigdy w żadnych rozmowach z kimkolwiek nie używałem sformułowania "sprawa Barbary Blidy", dlatego że osoba Blidy przy innych osobach, które mogły uczestniczyć w czynach zabronionych, była mało znacząca - powiedział Święczkowski.
Ocenił także, że w jego ocenie, związek pomiędzy sprawą węglową a kwestiami bezpieczeństwa państwa był oczywisty. - Postępowań dotyczących bezpieczeństwa państwa było kilkanaście i o każdym starałem się mieć wiedzę ponadstandardową - zaznaczył.
Komisja śledcza kontynuuje przesłuchanie byłego szefa ABW. Święczkowski przed sejmowymi śledczymi stanął już w końcu lutego. Wówczas po siedmiogodzinnym posiedzeniu komisja zarządziła przerwę i postanowiła dokończyć wysłuchanie 11 marca.
Na początku posiedzenia świadek ponownie złożył wniosek o wykluczenie z wysłuchania przewodniczącego komisji Ryszarda Kalisza (Lewica) i jej członków Marka Wójcika (PO) i Danuty Pietraszewskiej (PO), ze względu - jak ocenił - na stronniczość tych posłów. Komisja nie uwzględniła tego wniosku.