B. prezydent Argentyny pochowany w rodzinnym mieście

Tysiące ludzi zebrały się wzdłuż drogi z lotniska na cmentarz. Na przejechanie ośmiokilometrowego odcinka karawan z ciałem zmarłego w środę nagle na atak serca Kirchnera potrzebował aż trzech godzin.

W pogrzebie, obok żony najpotężniejszego polityka Argentyny, obecnej prezydent tego kraju Cristiny Kirchner, wzięła udział tylko rodzina i najbliżsi współpracownicy, a także prezydent Wenezueli Hugo Chavez.

Wcześniej trumna z ciałem Kirchnera była wystawiono w Pałacu Prezydenckim w Buenos Aires, gdzie ostatni hołd zmarłemu oddały dziesiątki tysięcy Argentyńczyków. Później samolotem przewieziono ją ze stolicy do położonego 2 600 km na południe miasta Rio Gallegos. Tam Kircher urodził się w 1950 roku i tam rozpoczynał swą polityczną karierę.