Trwa ładowanie...
d2sumqi
21-07-2005 15:15

B. dyr. Zarządu Śledczego UOP nie zaświadczał o niewinności Mazura

Były dyrektor Zarządu Śledczego Urzędu Ochrony Państwa płk Ryszard Bieszyński, który prowadził niektóre wątki związane z zabójstwem gen. Marka Papały, nigdy nie przekonywał prokuratury o niewinności Edwarda Maura - oświadczyła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sprawę zwolnienia Mazura po przesłuchaniu w lutym 2002 roku bada opolska
prokuratura okręgowa.

d2sumqi
d2sumqi

Komunikat ABW jest odpowiedzią na pojawiające się w mediach spekulacje na temat śledztwa w sprawie zabójstwa gen. Papały i sugestie powiązań służb specjalnych z tą sprawą. "Rzeczpospolita" napisała, że Bieszyński "żądał od prokuratorów, by nie stawiali zarzutów Mazurowi. Tłumaczył, że polonus jest pod kontrolą służb".

To, czy zwolnienie Edwarda Mazura mogło być wynikiem nacisku ze strony osób, które mogły mieć w tym interes prawny, bada prokuratura w Opolu. Rzeczniczka tamtejsze polskiej prokuratury okręgowej Lidia Sieradzka w rozmowie nie chciała odpowiedzieć na pytanie, czy chodziło o naciski polityczne. Chodzi przede wszystkim o nacisk w sposób nieuprawniony - zaznaczyła.

W komunikacie ABW napisano, że zdaniem Bieszyńskiego, "w pełni rzetelne rozpoznanie okoliczności zabójstwa Papały wymagało już w początkowej fazie śledztwa przyjęcia co najmniej kilku hipotez związanych z motywami i sprawcami zabójstwa, także oceny ewentualnego udziału Edwarda Mazura". Według Bieszyńskiego, ograniczenie się tylko do jednej hipotezy było błędem. Różnica zdań pomiędzy nim a prokuratorem prowadzącym śledztwo była "sporem warsztatowym" - podkreślono w komunikacie.

"Płk. Ryszard Bieszyński, jako profesjonalista zajmujący się problematyką śledczą od wielu lat, miał pełne prawo do wygłaszania takiej opinii. Jeśli ktoś uważa tę różnicę za wstawiennictwo R. Bieszyńskiego za Edwardem Mazurem, oznacza to, że nie rozumie, na czym polega praca śledcza i niesprawiedliwie ocenia działalność osób w nią zaangażowanych" - napisano w komunikacie. Podkreślono w nim, że Ryszard Bieszyński był "przyjacielem Marka Papały. Zawsze zależało mu i nadal zależy na wyjaśnieniu sprawy zabójstwa Generała".

d2sumqi

Edwarda M. jako zleceniodawcę zabójstwa Papały miał wskazać jeden z członków tzw. klubu płatnych zabójców z Gdańska. M. został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, ale po przesłuchaniu go zwolniono. Wyjechał z Polski. Media donosiły, że wypuszczono go z polecenia prokuratora krajowego Karola Napierskiego.

Opolska prokuratura prowadzi sprawę po tym, jak 27 kwietnia 2005 komisja śledcza ds. PKN Orlen skierowała do prokuratora generalnego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Napierskiego. Chodzi o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w związku ze zwolnieniem z zatrzymania podejrzanego Edwarda M. - oświadczyła Sieradzka.

Prokuratura generalna przekazała to zawiadomienie wraz z materiałami do wydziału ds. przestępczości zorganizowanej prokuratury okręgowej w Opolu. Sprawa wpłynęła do nas 16 maja. Po przeprowadzeniu czynności sprawdzających 16 czerwca wszczęto śledztwo - powiedziała rzecznik.

Wszczęcie śledztwa Sieradzka uzasadniła m.in. koniecznością przesłuchań świadków, których nie można było przeprowadzić na etapie postępowania sprawdzającego. Prokuratorzy uznali za konieczne przesłuchanie świadków, a te czynności można przeprowadzić jedynie w tym trybie - tłumaczyła.

d2sumqi

Rzeczniczka nie odpowiedziała, kiedy może zakończyć się śledztwo, jacy świadkowie zostali już przesłuchani i jakich prokurator chciałby przesłuchać. Są zaplanowane czynności, prokuratorzy ze względu na dobro śledztwa w tej chwili nie ujawniają, jakie to czynności - wyjaśniła.

Prokurator krajowy Karol Napierski powiedział, że nie będzie się wypowiadał publicznie w tej sprawie. Do tej pory nie było prowadzonego w tej sprawie śledztwa prokuratorskiego, w tej chwili jest. Ja w nim będę przesłuchiwany, wobec tego nie będę się publicznie wypowiadał przed tymi czynnościami - powiedział. Dodał, że na razie nie wie, kiedy dojdzie do jego przesłuchania - "decydują o tym tamtejsi (opolscy) prokuratorzy, nie ja" - zaznaczył.

Napierski powiedział też, że podtrzymujemy swoje wcześniejsze wypowiedzi w sprawie uwolnienia Edwarda M. Wielokrotnie podkreślał, że decyzja o wypuszczeniu biznesmena zapadła kolegialnie, a M. uniknął aresztu i nie postawiono mu zarzutu, gdyż Urząd Ochrony Państwa zaświadczył, że jest "czysty".

d2sumqi

Były szef polskiej policji, nadinsp. Marek Papała został zastrzelony 25 czerwca 1998 roku na parkingu przed swoim mieszkaniem w Warszawie. Śledztwo trwa od sześciu lat. Ostatnio przedłużono je piętnasty już raz - do 26 grudnia 2005 r. Dotychczas zarzut nakłaniania i współudziału w tym zabójstwie postawiony został jednej osobie - Ryszardowi B., gangsterowi z grupy pruszkowskiej, skazanemu niedawno na 25 lat więzienia za zabójstwo "Pershinga".

d2sumqi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2sumqi
Więcej tematów