PolskaB. doradca w MSZ zamieszany w przemyt heroiny

B. doradca w MSZ zamieszany w przemyt heroiny

Wrocławski sąd rejonowy tymczasowo aresztował 60-letniego Piotra Andrzeja D., podejrzanego o próbę przemytu około 75 kg heroiny. Grozi mu kara nawet 12 lat więzienia. W latach 1993-95 D. pracował w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i był doradcą ówczesnego ministra.

09.03.2006 | aktual.: 09.03.2006 13:29

Sąd uznał, że w sprawie istnieje obawa matactwa procesowego, a także ucieczki lub ukrycia się podejrzanego w związku z grożącą mu surową karą - powiedział prokurator Krzysztof Grzeszczak.

Podejrzany został doprowadzony do sądu z prokuratury, gdzie był przesłuchiwany. Nie chciał pokazywać twarzy, zakrył się kurtką. Nie odpowiadał też na żadne pytania dziennikarzy. W trakcie posiedzenia przyznał, że w samochodzie, którym jechał, znaleziono narkotyki, ale on nic o tym nie wiedział.

Piotr Andrzej D. to pochodzący z rodziny szlacheckiej m.in. dziennikarz i socjolog. W latach 1993-95 pracował w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i był doradcą ówczesnego ministra. W 2004 roku podejrzany bez powodzenia startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Próbę przemytu narkotyku przez przejście graniczne w Jędrzychowicach (Dolnośląskie) udaremnili we wtorek policjanci z Centralnego Biura Śledczego. W samochodzie podejrzanego w specjalnie skonstruowanym schowku znajdowała się heroina zapakowana w 140 półkilogramowych paczek. Policjanci od kilku dni obserwowali to przejście graniczne, skontrolowali kilka pojazdów i w jednym odnaleźli przemycany towar.

Podejrzany usiłował przemycić narkotyki z Polski do Niemiec. Natomiast nie wiadomo, dokąd dokładnie miała trafić heroina. Według policji, wartość czarnorynkowa narkotyku to ok. 10 mln zł. Z tej ilości heroiny można przygotować 750 tys. tzw. działek.

Udaremnienie próby tego rekordowego przemytu to efekt współpracy polskiego CBŚ z policjantami innych krajów Unii Europejskiej. Śledztwo w tej sprawie prowadzi wydział do walki z przestępczością zorganizowaną Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Będą z nim współpracować policjanci z wrocławskiego oddziału CBŚ.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)