Azerbejdżan: wybory tylko dla prezydenta?
Partie opozycyjne w Azerbejdżanie
przeprowadziły wiec, na którym domagały się zapewnienia
warunków do przeprowadzenia wolnych i demokratycznych wyborów
prezydenta. Dotychczas komisja wyborcza zarejestrowała jedynie dwóch kandydatów: obecnego prezydenta i jego syna.
02.08.2003 18:00
W wiecu, który zorganizowano w stolicy kraju, Baku, uczestniczyło ponad 2 tysiące członków i sympatyków sześciu największych partii opozycyjnych. Obyło się bez incydentów.
W przyjętym na demonstracji oświadczeniu zawarto żądanie zarejestrowania jako kandydatów na stanowisko głowy państwa przedstawicieli opozycji, w tym byłego prezydenta Ajaza Mutalibowa.
Opozycja domaga się też zmiany składu Centralnej Komisji Wyborczej (CKW), która, jak wynika z oświadczenia, nie jest bezstronna.
W deklaracji zażądano też położenia kresu policyjnej przemocy wobec przywódców opozycyjnych partii politycznych, ich kandydatów na prezydenta i przedstawicieli mediów.
Wybory prezydenckie w Azerbejdżanie mają się odbyć 15 października. Na razie CKW zarejestrowała tylko dwóch kandydatów: obecnego prezydenta Hejdara Alijewa i jego syna Ilhama, chociaż chęć udziału zgłosiło w ostatnich dniach kilkunastu kandydatów, głównie z opozycji.