Awionetka awaryjnie lądowała na autostradzie
Awionetka wylądowała awaryjnie na zjeździe z autostrady A4 w
Katowicach. Według wstępnych informacji, pilot i pasażer samolotu
nie ucierpieli.
Pilot wybrał dobre miejsce do lądowania - zjazd z autostrady w kierunku Sosnowca. O tej porze nie jest do droga zbytnio uczęszczana - poinformowała Magdalena Szymańska Mizera, rzeczniczka katowickiej policji.
Samolot zepchnięto na pobocze, ale mimo to ruch w rejonie lądowania nadal jest utrudniony - powiedział Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji.
Lądująca awaryjnie awionetka to należący do Aeroklubu Śląskiego w Katowicach dwumiejscowy "Zlin" produkcji czeskiej. Po awaryjnym lądowaniu samolot ma lekko uszkodzone skrzydło. Samolot wkrótce zostanie odholowany na lotnisko Muchowiec, gdzie ma siedzibę Aeroklub Śląski.
Na miejscu jest policja i prokurator, którzy z pomocą biegłych z zakresu lotnictwa ustalą przyczyny i okoliczności wypadku.