Awaria prądu na lotnisku Chopina. "Nie pojawiają się większe utrudnienia"
Na lotnisku Chopina w Warszawie doszło do awarii. Samoloty nie mogły lądować. Jak donosiły osoby oczekujące na lot, wyłączono część ekranów.
Pasażerowie alarmowali, że samoloty krążą nad lotniskiem.
O sprawie donosił portal warszawa.naszemiasto.pl. Jak informował, nie działała część hali odlotów oraz jedna część security.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nie otwierała się też strona lotniska.
Po awarii
Problem udało się rozwiązać. Po kilkunastu minutach system informacyjny zaczął działać, a samoloty lądować. Samoloty, które krążyły nad Chopinem zaczęły normalnie lądować. Lotnisko działa już bez utrudnień.
Jak poinformował WP Hubert Wojciechowski, dyrektor biura PR i marketingu Lotnisko Chopina, "w związku z awarią prądu, do której doszło przed południem na terenie Warszawy na Lotnisku Chopina, nie pojawiają się większe utrudnienia w obsłudze pasażerów".
- Większość operacji odbywa się zgodnie z rozkładem, jednak podróżni muszą się liczyć z wydłużonymi kolejkami do stanowisk odpraw, dlatego sugerujemy, aby na lotnisko przyjechali odpowiednio wcześnie - dodał.
I zapewnił, że "pracownicy portu lotniczego dokładają wszelkich starań, aby ułatwić pasażerom sprawna odprawę na lotnisku".