Awaria na rosyjskim okręcie atomowym
Rosyjski okręt podwodny o napędzie atomowym musiał zostać odholowany do jednego z portów na Morzu Barentsa - poinformowały norweskie służby wojskowe.
25.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Dowództwo armii norweskiej poinformowało, że w niedzielę 15 kwietnia zauważyło rosyjski okręt podwodny typu Wiktor III holowany przez kilka statków wzdłuż Półwyspu Kolskiego. Prawdopodobnie na jednostce doszło do niewielkiego wypadku - twierdzi rzecznik armii norweskiej Kjell Grandhagen.
Żołnierze norwescy zauważyli dym. Mógł się on wydobywać z maszynowni lub generatora.
Do wypadku na podwodnej jednostce rosyjskiej doszło 8 miesięcy po zatonięciu rosyjskiego okrętu podwodnego "Kursk". Zginęła wtedy cała 118-osobowa załoga okrętu. Przyczyny katastrofy dotychczas nie są znane. Za kilka miesięcy wrak "Kurska" ma być wydobyty na powierzchnię. (an)