Awantura w polskim autobusie. Kierowca kazał pasażerce opuścić pojazd
Nieprzyjemna sytuacja spotkała pasażerów polskiego autobusu do Niemiec. Kierowca kłócił się z pasażerką. Poszło o puszkę z alkoholem.
Cała sytuacja została uwieczniona na nagraniu, które 21 sierpnia pojawiło się na TikToku. "Awantura w drodze do Niemiec. Tak się kończy jazdę" - zostało podpisane. Wideo zostało prawdopodobnie nagrane przez przypadkowego pasażera autobusu, w którym doszło do nieprzyjemnej sytuacji.
"Nie dojedzie pani do Niemiec, wzywam policję" - słychać na samym początku nagrania. Dalej można obejrzeć jak kierowca autobusu dyskutuje z jedną z pasażerek. Kobieta miała otworzyć puszkę z alkoholem i tłumaczyć się tym, że dostała ją od rodziny i sama się rozlała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na bazarze nagle rozsypały się aronie. "Wina Tuska"
Kierowca nie dawał za wygraną. "Są świadkowie, że pani piła. Oblała pani innych pasażerów" - powiedział. Pasażerka szła w zaparte, że alkohol z puszki jedynie się rozlał. "Sama z siebie wyszła z torby i się przewróciła?" - pytał ironicznie szofer. Internauci również podważali stan trzeźwości pasażerki. Zauważyli, że bełkotała i mówiła nieskładnie.
Kierowca wyprosił pasażerkę. "Szacun"
Prowadzący autokar kilkukrotnie wypomniał, że informował o tym, iż podczas jazdy nie wolno spożywać alkoholu. Kobieta twierdziła, że nie słyszała takiego komunikatu. W momencie zarejestrowania zdarzenia pasażerów czekało jeszcze 16 godzin jazdy do miejsca docelowego. Kierowca kazał pasażerce opuścić pojazd i kilka razy zaproponował wezwanie na miejsce policji.
Nie wiadomo, jak zakończyła się ta sprawa. Internauci jednak są pod wrażeniem postawy kierowcy. "Jaka to firma? Bardzo chętnie się z nim zabiorę", "kierowca ma święte nerwy, podziwiam jego cierpliwość. Bardzo dobrze, że reaguje na takie sytuacje, dbając o dobro reszty pasażerów w podróży. Szacun" - to tylko wybrane z pochlebnych komentarzy.
