Awantura o Turcję we włoskim parlamencie
"Nie dla Turcji w Unii Europejskiej" -
transparent z takim hasłem wywiesiło w czwartek we włoskiej Izbie
Deputowanych dwóch parlamentarzystów Ligi Północnej. To
ugrupowanie, wchodzące w skład koalicji rządowej, stanowczo
sprzeciwia się przyjęciu Turcji do Unii.
16.12.2004 | aktual.: 16.12.2004 14:49
Podczas obrad w Izbie Deputowanych (niższej izbie włoskiego parlamentu) wśród posłów Ligi Północnej nagle pojawił się transparent z hasłem przeciwko zaproszeniu Turcji do Wspólnoty. Został on natychmiast usunięty, ale awantura trwała jeszcze długo. O mały włos nie doszło do bójki między posłami.
Do incydentu we włoskim parlamencie doszło w chwili, gdy w Brukseli premier Silvio Berlusconi mówił, że przyjęcie Turcji do Unii leży w interesie wszystkich państw europejskich.
"Wstyd, wstyd!" - krzyczeli deputowani centrolewicy. Z ostrymi słowami krytyki wystąpił przewodniczący Izby Deputowanych Pier Ferdinando Casini, który powiedział: To, co się stało, to kolejny niedopuszczalny epizod, który zakłóca pracę parlamentu. To gesty nie do przyjęcia, nie można ich tolerować.
Liga Północna - ugrupowanie nawołujące do podziału Włoch w celu odseparowania bogatej północy kraju od biedniejszego południa - od dłuższego czasu prowadzi kampanię przeciwko przyjęciu Turcji do Unii. Niedawno podczas debaty jeden z jej deputowanych oświadczył, że wejście tego kraju do Wspólnoty byłoby "zbrodnią przeciwko historii".
Sylwia Wysocka
