Autorytety domagają się komisji ws. zabójstwa Politkowskiej
Ponad 6 tys. podpisów, w tym 200
europejskich osobistości, znalazło się pod petycją organizacji
Reporterzy bez Granic (franc. RSF) apelującej o utworzenie
międzynarodowej komisji dochodzeniowej w sprawie śmierci
rosyjskiej dziennikarki Anny Politkowskiej - poinformowała organizacja.
03.11.2006 | aktual.: 03.11.2006 13:05
Politkowska została zamordowana 7 października w centrum Moskwy. Tuż po jej śmierci Reporterzy bez Granic wystosowali petycję z apelem o utworzenie komisji międzynarodowej, która "ustaliłaby prawdę o śmierci dziennikarki".
Wśród podpisów, których do piątku zebrano ponad 6 tysięcy, figurują nazwiska znanych osób, w tym przedstawicieli mediów, świata nauki, kultury, polityki.
Petycję podpisali, m.in. prokurator naczelna trybunału ds. zbrodni w dawnej Jugosławii Carla del Ponte, francuski filozof Andre Glucksmann, dawna rosyjska dysydentka Jelena Bonner- Sacharow, były polski minister spraw zagranicznych Bronisław Geremek, kanadyjska pisarka Margaret Atwood.
Oddana sprawie wolności prasy organizacja dziennikarzy, która ma siedzibę w Paryżu, apelowała po śmierci Politkowskiej do władz Francji, by odebrały prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi Krzyż Wielki Legii Honorowej.
RSF podała, że w Rosji od czasu objęcia władzy przez Putina zabito 21 dziennikarzy. Organizacja ta zarzuciła też Putinowi zwlekanie 48 godzin z reakcją na zamordowanie Politkowskiej - autorki wielu reportaży i kilku książek o współczesnej Rosji, w tym o wojnie w Czeczenii.