PolskaAutor fałszywych alarmów trafi przed sąd

Autor fałszywych alarmów trafi przed sąd

Policjanci z Drawska Pomorskiego ustalili i zatrzymali 23-latka, który fałszywymi alarmami stawiał na nogi pogotowie i straż pożarną. Autorowi tych bezpodstawnych zgłoszeń grozi kara grzywny lub aresztu.

30.07.2010 | aktual.: 02.08.2010 10:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W nocy z 19 na 20 lipca dyspozytorka pogotowia ratunkowego w Drawsku Pomorskim otrzymała zgłoszenie, że w oddalonej o około 10 km miejscowości mężczyzna potrzebuje natychmiastowej pomocy lekarskiej. Karetka udała się pod wskazany adres jednak nikogo tam nie zastała.

Kolejnej nocy Powiatowa Straż Pożarna w Drawsku Pomorskim otrzymała zgłoszenie, że w jednej z pobliskich miejscowości pali się dom wielorodzinny. Na miejsce rzekomego pożaru udało się 5 wozów strażackich. Po przyjeździe okazało się, że nic się nie pali a mieszkańcy wskazanego budynku śpią.

Tej samej nocy oficer dyżurny policji również w Drawsku odebrał telefon z tym samym zgłoszeniem o pożarze.

Sprawą opisanych fałszywych alarmów zajęli się policjanci. Zebrane informacje i ustalenia operacyjne wskazały jako autora telefonicznych zgłoszeń jednego mężczyznę – 23-letniego mieszkańca Drawska Pomorskiego. Okazało się, że wcześniej ten sam mężczyzna blokował numer alarmowy policji w Drawsku – po wykonaniu połączenia obrzucał dyżurnego inwektywami.

Wczoraj 23-latek usłyszał zarzut wywoływania fałszywych alarmów i wprowadzania w błąd instytucji państwowych.

Wątpliwy żartowniś nie potrafił podać racjonalnego powodu swojego działania. Twierdził, że dzwonił z głupoty i że był wtedy pijany.

Jego zachowanie oceni sąd, który za taki czyn może wymierzyć karę grzywny lub aresztu.

sądpolicjaalarm
Komentarze (0)