PolskaAutogaz rekordowo drogi, a będzie droższy

Autogaz rekordowo drogi, a będzie droższy

Coraz głębiej do portfela muszą sięgać
kierowcy, którzy chcieli oszczędzić na zakupach paliwa i
zainwestowali w instalacje autogazowe - pisze "Gazeta Wyborcza".

Autogaz rekordowo drogi, a będzie droższy
Źródło zdjęć: © AFP

31.10.2006 | aktual.: 03.11.2006 11:53

Od kiedy wyłączność na eksport autogazu z Rosji przejął Gazprom i spłonęły instalacje do produkcji tego paliwa na Litwie, dostawy do Polski zmalały, a ceny wzrosły.

Za każdym razem, kiedy taksówka stawała na czerwonym świetle, silnik dławił się i gasł. Gaz jest coraz gorszy i coraz droższy. Niech jeszcze trochę drożeje, to znów będę tankował tylko benzynę - narzekał taksówkarz, z którym ostatnio jechał dziennikarz "GW". Ostatnio w Warszawie płacił 2,19 zł za litr autogazu, za litr benzyny bezołowiowej 95 - mniej niż 4 zł. Jednak samochód spala więcej autogazu niż benzyny.

Nigdzie w Europie autogaz nie cieszy się taką popularnością jak w Polsce. Około 2 mln polskich kierowców, tak jak ten pechowy taksówkarz, wydało kiedyś pieniądze na montaż instalacji autogazowych, aby potem jeździć na tańszym paliwie. Teraz z niepokojem patrzą, jak na stacjach ceny autogazu pną się w górę.

Co się stało? Około 90% autogazu na polskim rynku jest sprowadzane z zagranicy, w większości z Rosji i państw b. ZSRR. Od sierpnia w Rosji obowiązują przepisy, które przyznały Gazpromowi wyłączność na eksport gazu. Wcześniej monopol Gazpromu dotyczył tylko eksportu gazu ziemnego, takiego jak do kuchenek. Na własną rękę autogaz mogły eksportować różne rosyjskie firmy, które konkurowały ze sobą ceną. Nowe przepisy rozszerzyły monopol Gazpromu także na inne rodzaje gazu, m.in. propan i butan, które po zmieszaniu są sprzedawane jako autogaz.

Od sierpnia ceny dostaw z Rosji poszły mocno w górę - podwyżka wyniosła 20 do 30 groszy za litr - szacuje analityk rynku paliw z firmy e-petrol.pl Szymon Araszkiewicz.

Jego zdaniem do podwyżek cen autogazu z importu przyczynił się też wzrost stawek rosyjskiej akcyzy na eksport paliw i rosnące stopniowo koszty transportu - podaje "Gazeta Wyborcza". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)