"Autentyczny rabunek". Stowarzyszenie grzybiarzy zirytowane pomysłami Kaczyńskiego

Jarosław Kaczyński sugeruje, że jeśli opozycja przejmie władzę, Polacy nie będą mogli zbierać grzybów. Wiceprezes Stowarzyszenia na Grzyby Ryszard Ziętkiewicz twierdzi w rozmowie z WP: to chore teorie. I wskazuje, że rządzący powinni powstrzymać "tragedię, która dzieje się w polskich lasach", zamiast straszyć czymś, co się nie wydarzy.

Prezes PiS-u Jarosław Kaczyński podczas pikniku w ostatnią niedzielę w Chełmie
Prezes PiS-u Jarosław Kaczyński podczas pikniku w ostatnią niedzielę w Chełmie
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Karol Zienkiewicz
Michał Wróblewski

- Polskie lasy stanowią ogromny zasób finansowy, w sprawie którego Bruksela chce podejmować decyzje - mówił w niedzielę w Chełmie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Podkreślił, że "to jest nasza własność, a z własnością wiąże się także nasza wolność". Wskazał, że w Polsce - w przeciwieństwie do wielu innych państw - "możemy sobie spokojnie wejść do lasu". - Bardzo rzadko [w innych państwach] można spotkać las, do którego się spokojnie wchodzi. My tę wolność mamy, chodzimy na grzyby, chodzimy tam, żeby wypocząć, żeby się przejść. To jest część naszej wolności i nie damy sobie tej wolności odebrać - oświadczył prezes Kaczyński.

Jak przekonywał, "to, że możemy sobie spokojnie wejść do lasu, to nie jest tak wszędzie, w wielu krajach lasy są w rękach osób prywatnych albo korporacji i wstęp wzbroniony".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poruszenie wywołał zwłaszcza fragment wystąpienia o grzybach. Konkluzja prezesa? Zagłosujesz na opozycję, odbiorą ci prawo chodzenia na grzyby.

Kuriozalne? Według przedstawiciela jednego z najważniejszych stowarzyszeń grzybiarskich - owszem. Co więcej, jak mówi nam wiceprezes Stowarzyszenia na Grzyby, to w tym momencie - za obecnych rządów - mamy fatalną sytuację w polskich lasach.

- Od trzech lat jest dramat. Znam lasy podgórskie, Beskid Niski, Beskid Sądecki, okolice Krakowa. I to, co dzieje się w lasach, to jest autentyczny rabunek. Mówię o wycince drzew. Tak nas rabowano za zaborów! A to przecież wpływa na środowisko, w którym rozwijają się grzyby - mówi Wirtualnej Polsce wiceprezes Stowarzyszenia Na Grzyby Ryszard Ziętkiewicz.

Jak przekonuje, "to, co się dzieje od paru lat w lasach, to jest jakiś horror". Czy to wpływa na stan i ilość grzybów? - Grzyby są wszędzie, również na polach uprawnych, ale wycinka wpływa na pewno na bogactwo gatunków grzybów, które wymagają specyficznych warunków, na przykład starodrzewia, grubego drewna, rozkładającego się. Jest bowiem coś takiego, jak roślinność starych lasów. I to wpływa na rozwój grzybów - tłumaczy Ziętkiewicz.

Jego zdaniem sytuacja w wielu lasach w Polsce - które zamieniają się w "przeoraną ziemię" - "to dziś dla grzybów dramat, tragedia".

Wiceprezes Stowarzyszenia Na Grzyby wyśmiewa jednocześnie teorie, jakoby lasy w Polsce - "będące własnością Skarbu Państwa, a więc obywateli" - miały być zamykane. - Mówienie o tym w ten sposób jest chore. Różnym osobom różne pomysły przychodzą na myśl - nie kryje irytacji rozmówca WP.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1035)