ŚwiatAustriacka Partia Wolności chce należeć do Grupy Wyszehradzkiej

Austriacka Partia Wolności chce należeć do Grupy Wyszehradzkiej

• Przywódca opozycyjnej prawicowo-populistycznej Austriackiej Partii Wolności (FPOe) opowiedział się za wejściem Austrii do Grupy Wyszehradzkiej
• Miałoby to według niego sprzyjać zreformowaniu Unii Europejskiej - poinformowała austriacka agencja APA

Austriacka Partia Wolności chce należeć do Grupy Wyszehradzkiej
Źródło zdjęć: © AFP | Michal Cizek

16.09.2016 | aktual.: 17.09.2016 00:27

- Widzę we wzmocnionej Grupie Wyszehradzkiej szansę na reformę UE - powiedział Heinz Christian Strache w wywiadzie dla sobotniego wydania dziennika "Tiroler Tageszeitung". Dodał, że jest za złożeniem przez Austrię "wniosku o przyjęcie" do V4.

Strache nawiązał w ten sposób do słów czeskiego prezydenta Milosza Zemana, który wcześniej we wrześniu na przyjęciu w ambasadzie Słowacji w Pradze powiedział, że państwa Grupy Wyszehradzkiej mają wspólne interesy na przykład w kwestii kryzysu migracyjnego, a "sądząc po niektórych wypowiedziach austriackiego ministra spraw zagranicznych" Sebastiana Kurza, także Austria mogłaby być ich pożądanym sojusznikiem.

W ubiegły poniedziałek na zaproszenie Zemana przybył do Pragi kandydat FPOe w zbliżającej się powtórnej drugiej turze wyborów prezydenckich w Austrii Norbert Hofer. - Rozmawialiśmy o tym, czy byłoby możliwe zapewnienie w przyszłości Europie Środkowej silniejszego głosu w ramach Unii Europejskiej - powiedział dziennikarzom po spotkaniu z czeskim prezydentem zaznaczając, że "chcemy wytworzyć unię w unii, chętnie współpracowalibyśmy". Występując na tej samej konferencji prasowej rzecznik Zemana Jirzi Ovczaczek dodał, że "Norbert Hofer przedstawił swój projekt "unii w unii", który z grubsza koresponduje z wyobrażeniem rozszerzonej Grupy Wyszehradzkiej".

Strache powiedział "Tiroler Tageszeitung", że Grupa Wyszehradzka tworzy "przeciwbiegun wobec (niemieckiej kanclerz) Angeli Merkel". Według niego "do tej pory w UE między Niemcami i Francją podejmowano różne ustalenia, które potem wszyscy inni musieli przełykać".

W drugiej turze wyborów prezydenckich 22 maja Hofer przegrał różnicą niespełna 31 tys. głosów z popieranym przez polityczną lewicę byłym przywódcą austriackich Zielonych Alexandrem Van der Bellenem. Na wniosek FPOe austriacki Trybunał Konstytucyjny nakazał 1 lipca ponowne przeprowadzenie głosowania we wszystkich okręgach w następstwie naruszenia przepisów, służących zabezpieczeniu przed manipulacjami wyborczymi. Powtórka drugiej tury miała się pierwotnie odbyć 2 października, ale wykryte wadliwe wykonanie kart do głosowania pocztą spowodowało przesunięcie tego terminu na 4 grudnia.

FPOe od dłuższego czasu znacznie wyprzedza w sondażach pozostałe austriackie partie, ciesząc się poparciem około jednej trzeciej elektoratu. W swym programie eksponuje potrzebę zaostrzenia polityki imigracyjnej.

Źródło artykułu:PAP
Austriagrupa wyszehradzkafpoe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (152)