ŚwiatAustria nie boi się o dostawy gazu z Rosji

Austria nie boi się o dostawy gazu z Rosji

Austria, która 1 stycznia obejmie przewodnictwo w Unii Europejskiej, próbuje rozwiać obawy o stabilność dostaw rosyjskiego gazu do UE. Ich powodem jest trwający ukraińsko-rosyjski spór o ceny gazu w przyszłym roku - pisze brytyjski dziennik "Financial Times".

29.12.2005 | aktual.: 02.01.2006 13:23

"FT" cytuje wypowiedź austriackiego ministra gospodarki Martina Bartensteina, który oświadczył, że "Europa potrzebuje więcej inwestycji i większej dywersyfikacji źródeł energii".

Rosja żąda od Ukrainy zgody na podniesienie cen dostarczanego jej gazu z obecnych 50 dolarów do 230 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Ukraina uważa ten skok cen za nie do zaakceptowania i twierdzi, że wywiera się na nią presję gospodarczą.

Strona rosyjska deklaruje, że jest gotowa zaakceptować mniejszą podwyżkę tylko pod warunkiem oddania przez Kijów ukraińskiej sieci przesyłowej w koncesję lub na własność międzynarodowemu konsorcjum, w którym miałaby pakiet kontrolny. Ukraina nie zgadza się na takie warunki i spór na razie nie został rozwiązany.

Francusko-belgijski koncern energetyczny Suez wyraził zaniepokojenie, określając spór jako "sygnał alarmowy" dla europejskich polityków, pokazujący, czym grozi uzależnienie od gazu z Rosji, która zapewnia 45 proc. dostaw gazu dla Europy.

Cytowany przez "FT" austriacki minister Bartenstein skorzystał z okazji, by podkreślić konieczność inwestowania w nowe gazociągi, w tym projekt "Nabucco", łączący Turcję z Austrią.

"FT" cytuje także głosy opozycyjnych niemieckich Zielonych, którzy apelują do byłego kanclerza Gerharda Schroedera, by wykorzystał dobre stosunki z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i zapobiegł odcięciu dostaw gazu na Ukrainę.

"Nikt nie może oczekiwać, że Ukraina, jako kraj tranzytowy, będzie siedzieć z założonymi rękami i patrzeć, jak gaz płynie do Europy, kiedy tam ludzie marzną, a firmy są zamknięte z powodu odcięcia dostaw" - powiedział deputowany Hans-Josef Fell.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)