Aumiller: prokuratorzy stworzyli casus Cimoszewicza
Szef sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen Andrzej Aumiller (Samoobrona) powiedział, że Prokuratura Okręgowa, podejmując decyzję o umorzeniu postępowania w sprawie zatajenia informacji w oświadczeniach majątkowych składanych przez Włodzimierza Cimoszewicza, stworzyła casus Cimoszewicza.
02.09.2005 13:35
W przyszłości posłowie, jeśli źle wypełnią formularze oświadczenia majątkowego, to za każdym razem będę mogli mówić, że się tylko pomylili tak, jak Cimoszewicz i nic im za to nie będzie grozić - ocenił Aumiller.
Szef komisji śledczej powiedział też, że - "choć nie jest prorokiem" - to prawdopodobnie członkowie komisji śledczej będą składali zażalenie na decyzję Prokuratury Okręgowej. Przyznał jednocześnie, że nie wie, czy można złożyć zażalenie na decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa. To jest kwestia do zbadania przez ekspertów - dodał.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła postępowanie w sprawie zatajenia informacji w oświadczeniach majątkowych składanych przez Włodzimierza Cimoszewicza. Uznała, że Cimoszewicz nieumyślnie zataił w oświadczeniach majątkowych posiadanie akcji PKN Orlen i BMC, wobec czego nie można mówić o przestępstwie. Umorzono też śledztwo w sprawie rzekomego składania przez Cimoszewicza fałszywych zeznań przed sejmową komisją śledczą.