Atak na polskich żołnierzy w Iraku
Polski konwój wojskowy został zaatakowany niedaleko Karbali w polskiej strefie stabilizacyjnej w Iraku - poinformował rzecznik wielonarodowej dywizji pod polskim dowództwem, mjr Andrzej Wiatrowski. Żadnemu z polskich żołnierzy nic się nie stało.
29.10.2003 18:00
Do ataku doszło 35 km od Karbali, świętego miasta szyitów i jednego z głównych ośrodków polskiej strefy. Polacy zostali ostrzelani z granatników i broni palnej. Odpowiedzieli ogniem, po czym natychmiast odjechali - powiedział Wiatrowski.
Nie ma informacji, kim byli napastnicy ani czy w strzelaninie któryś z nich został ranny. Jak głosi oficjalny komunikat, śledztwo w tej sprawie prowadzi iracka policja pod nadzorem sił koalicyjnych.
Do ataku doszło trzeciego dnia ramadanu. To potwierdza wcześniejsze przewidywania, że ten miesiąc świętego postu muzułmanów może się okazać okresem wzmożonych aktów agresji przeciwko siłom koalicji w Iraku.
Gen. Andrzej Tyszkiewicz, który dowodzi wielonarodową dywizją, nakazał wprowadzenie przed ramadanem wzmożonych środków bezpieczeństwa w podlegającej mu strefie środkowo-południowej.