Atak na kościół w Chorwacji. "Nie mogę uwierzyć"
W niedzielny poranek, przed mszą, w chorwackiej miejscowości Pula doszło do pożaru Kościoła Marynarki Wojennej. Przed głównym wejściem nieznani sprawcy umieścili dwie płonące deski, co spowodowało rozniesienie się ognia.
Policja otrzymała zgłoszenie w niedzielę o godzinie 7.40. Ogień objął duże drewniane drzwi kościoła, w wyniku czego wnętrze świątyni było całe zadymione.
- Nie mogę uwierzyć, że ktoś mógł zrobić coś takiego. Ogień szybko objął drzwi. Dotarłem tam chwilę przed 9, gdy szedłem na poranną mszę. Policja odgrodziła główne wejście, a my wierzący weszliśmy bocznymi drzwiami. Podczas mszy modliliśmy się za sprawców - powiedział portalowi 24 Hours jeden ze świadków. Osoby odpowiedzialne za podpalenie nie zostały jeszcze ujęte.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kościół Marynarki Wojennej w Puli, znany również jako Kościół Matki Bożej Morskiej, powstał w 1898 roku z inicjatywy cesarza Franciszka Józefa, który osobiście uczestniczył w uroczystym otwarciu.
Ataki na świątynie różnych wyznań i ich przedstawicieli w ostatnim czasie się zaostrzyły. 4 dni temu pisaliśmy o strzelaninie pod meczetem w New Jersey, w wyniku której zmarł imam. Hassan Sharif, pełniący tę funkcję od prawie pięciu lat, stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala uniwersyteckiego. Prokuratorzy potwierdzili później, że Sharif zmarł w wyniku odniesionych obrażeń około 14.20.