Atak na Bronisława Komorowskiego. "Prezydent zadowolony z ochrony BOR"
Bronisław Komorowski jest zadowolony z ochrony BOR - zapewnia szefowa biura prasowego prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek.
15.07.2013 | aktual.: 15.07.2013 12:11
W Łucku podczas uroczystości upamiętniających polskie ofiary zbrodni wołyńskiej, mimo ochrony funkcjonariuszy BOR, Bronisław Komorowski został uderzony jajkiem.
Joanna Trzaska-Wieczorek zapewnia, że prezydent nie obwinia za zajście swojej ochrony. - Prezydent ma taki styl podczas wizyt zarówno krajowych, jak i zagranicznych, że kontaktuje się z ludźmi, podchodzi, wita się, rozmawia i nie zamierza tego zmienić. Ponadto prezydent jest usatysfakcjonowany swoją ochroną i nie planuje żadnych zmian - powiedziała.
Zapewniła również, że ten incydent nie zniszczył emocjonalnego wymiaru uroczystości w Łucku, tak ważnych dla prezydenta i dla rodzin ofiar sprzed 70 lat. - To były bardzo ważne chwile i ten incydent trzeba rzeczywiście traktować tylko jako incydent i nie należy przysłaniać tym niefortunnym zdarzeniem całej treści i głębi uroczystości - powiedziała.
Do zdarzenia doszło w chwili, gdy prezydent Komorowski witał się z polskimi pielgrzymami zgromadzonymi przed łucką katedrą. W tłumie Polaków znalazł się 21-letni Ukrainiec, który po przywitaniu z prezydentem rozgniótł na jego marynarce jajko. Napastnik został natychmiast powalony na ziemię i zatrzymany.