Atak Izraela na Iran. Rzecznik MSZ apeluje do Polaków
Po ataku Izraela na Iran rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński zaapelował o unikanie podróży do tego regionu. Powiedział również, że na razie nie ma planów ewakuacji polskich obywateli.
Co musisz wiedzieć?
- Izrael przeprowadził atak na Iran w nocy z 12 na 13 czerwca 2025 roku, w ramach o operacji "Powstającego Lwa". Uderzył w położony częściowo pod ziemią kluczowy irański zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części kraju oraz obiekt w Parchin, gdzie miały być prowadzone badania nad bronią jądrową.
- Media podają, że cały Sztab Generalny irańskich sił zbrojnych, w tym jego szef, został wyeliminowany w wyniku nocnego izraelskiego ataku.
- Rząd w Jerozolimie uznaje reżim w Teheranie za najgroźniejszego wroga.
- Wojnę w Strefie Gazy oraz wojnę z libańskim Hezbollahem w 2024 r. Izrael traktuje jako walkę z siłami wspieranymi przez Iran.
- W odpowiedzi Iran w piątek rano wystrzelił w stronę Izraela ponad 100 dronów. Drony mogą dotrzeć do Izraela w ciągu kilku godzin. Wojsko kraju jest gotowe je zestrzelić.
Izrael przeprowadził atak na Iran, celując w obiekty nuklearne i wojskowe. W wyniku nalotów ucierpiały m.in. zakład wzbogacania uranu w Natanz oraz obiekt w Parchin. W odpowiedzi Iran wystrzelił ponad 100 dronów w kierunku Izraela, które zostały przechwycone nad Arabią Saudyjską i Syrią.
Paweł Wroński podczas piątkowego briefingu podkreślił, że polskie placówki w Iranie i Izraelu są bezpieczne, a żaden z polskich obywateli nie ucierpiał. - Od razu staram się wszystkich przestrzec, którzy wybierają się w tamten rejon, aby powstrzymali się od tej podróży - dodał rzecznik MSZ. Podkreślił, iż "ostatnio mieliśmy parę takich przypadków, że w rejon zagrożony wojną wyjeżdżali nasi obywatele ponieważ ponoć było taniej, oferowano tańsze wycieczki".
Wroński odpowiedział też na pytanie, czy planowana jest ewakuacja Polaków. - Na razie oceniamy sytuację. Jeśli będzie taka potrzeba, to podejmiemy stosowne działania - odpowiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyplomata wskazał wielki błąd Trumpa. "Nie rozumie Rosji"
Rzecznik MSZ był też pytany, czy planowane jest jakieś spotkanie sztabu kryzysowego w związku z wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Odparł, że "na razie jeszcze nie ma informacji o sztabie kryzysowym", dodał jednak, że "wszystko zależy od rozwoju sytuacji". - Jeśli taki sztab zostanie zwołany, niezwłocznie zostaną państwo o tym poinformowani - zapewnił.
Wroński był też pytany o to, jak polskie MSZ ocenia te działania Izraela. - Na razie wstrzymujemy się od ocen, ponieważ nie bardzo wiemy, jakie są skutki do końca tego zdarzenia - odpowiedział rzecznik resortu spraw zagranicznych.
Radosław Sikorski o ataku Izraela na Iran
Wcześniej komunikat wydał szef MSZ Radosław Sikorski, który poinformował, że "rozmawiał z ambasadorem Marcinem Wilczkiem w Teheranie". - Nasza placówka i jej personel są bezpieczni - zapewnił.
Izrael i USA od lat oskarżają Iran o rozwijanie programu broni atomowej. Teheran zaprzecza, twierdząc, że jego działania mają wyłącznie cywilny charakter. Dla izraelskiego rządu reżim w Teheranie to największe zagrożenie – wszelkie konflikty, w tym wojna w Strefie Gazy czy starcia z Hezbollahem, postrzegane są jako walka z siłami wspieranymi przez Iran.
ZOBACZ TAKŻE: Niebo po ataku Izraela na Iran. Tłok w powietrzu
Źródło: PAP