Asteroida nazwana imieniem chłopca zamordowanego w Auschwitz
Nazwę "Petrginz", dla upamiętnienia Petra Ginza, żydowskiego chłopca zamordowanego w Auschwitz w roku 1944, i którego rysunek zabrał w podróż kosmiczną izraelski astronauta Ilan Ramon, nadano niedawno asteroidzie - poinformował prasę czeski astronom Milosz Tichy.
26.01.2005 17:55
Nazwa "Petrginz", zgłoszona przez astronomów z obserwatorium Klet w Czechach, została zaaprobowana przez Komitet Międzynarodowej Unii Astronomicznej (IAU), odpowiedzialny za nazewnictwo małych ciał niebieskich - powiedział Tichy, który odkrył tę asteroidę 27 lutego 2000 r.
Asteroida, inaczej planetoida, to małe ciało Systemu Planetarnego krążące wokół Słońca, większe niż meteoroid, a mniejsze niż planeta.
Odkryta przez Tichego asteroida nosząca numer identyfikacyjny 50413 i nazwana dla upamiętnienia Petra Ginza ma 4 km średnicy i - według astronoma - jej obieg dookoła Słońca trwa ok. 4,5 roku.
Petr Ginz, który urodził się w roku 1928 w praskiej rodzinie żydowskiej, był chłopcem utalentowanym. Został deportowany w roku 1942 do obozu koncentracyjnego w Terezinie (Terezienstadt). Tam zaczął wydawać gazetkę "Prowadzimy" (Vedem). Pisał do niej eseje, reportaże, wiersze, opowiadania i baśnie, sam też ilustrował swoje artykuły. "Prowadzimy" ukazywało się od grudnia 1942 r. do czerwca 1944 r; zachowała się większość numerów pisma: blisko 800 zapisanych stron. W roku 1944 Petr został przetransportowany do obozu w Auschwitz. Zamordowano go w dniu przybycia.
Jego rysunek ołówkiem, zatytułowany "Ksieżycowy krajobraz" i przedstawiający Ziemię widzianą z Księżyca, Ilan Ramon zabrał ze sobą na pokład amerykańskiego promu kosmicznego Columbia. Wahadłowiec wracający z misji rozpadł się na kawałki po wejściu w atmosferę Ziemi na kilka minut przed planowanym lądowaniem. Na pokładzie znajdowało się siedmioro kosmonautów: szóstka Amerykanów oraz Ilan Ramon, pierwszy w historii Izraelczyk w Kosmosie. Wszyscy zginęli. Tragedia wydarzyła się 1 lutego 2003 r., w 75 lat od śmierci autora rysunku.
Niedawno na strychu praskiego domu znaleziono dziennik pisany przez Ginza w okresie 1941-42. Zostanie on opublikowany w przyszłym miesiącu w Pradze z inicjatywy jego młodszej siostry, Szawy Pressburger, która również znalazła się w obozie w Terezinie, gdzie jednak szczęśliwie doczekała wyzwolenia.