ASF zbliża się do Poznania. Czy wirus przyszedł z Niemiec?

Kolejne dziki padłe na ASF, czyli afrykański pomór świń, znajdowane są w zachodniej Polsce. Tymczasem Dania wykańcza płot, który odgrodzi ją od Niemiec. Czy wirus w Wielkopolsce pochodzi od naszego zachodniego sąsiada?

ASF zbliża się do Poznania. Czy wirus przyszedł z Niemiec?
Źródło zdjęć: © iStock.com | gabort71

26.11.2019 15:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

ASF zabija kolejne dziki. Wirus przeszedł z Niemiec?

Od początku listopada dziki padłe na ASF znajdowane są w województwach lubuskim i wielkopolskim. Eksperci byli zdumieni, a hodowcy przerażeni. Dotąd wydawało się, że tylko wschodnie dzielnice Polski są zagrożone przez śmiercionośną dla trzody chlewnej chorobę.

Portal cenyrolnicze.pl podejmuje różne hipotezy na temat źródła ASF w Wielkopolsce. Stowarzyszenie Polskich Producentów Trzody Chlewnej "Forum Tch" zawiadomiło już prokuraturę o możliwości celowego szerzenia ASF przez jedną z ubojni. Dziś dziennikarze zastanawiają się, czy ognisk ASF nie ukrywają Niemcy. Padłe dziki zostały znalezione zaledwie 85 kilometrów od zachodniej granicy Polski. Niemiecki Instytut Oceny Ryzyka im. Friedricha Loefflera w Greifswaldzie potwierdza, że zagrożenie przedostania się ASF do Republiki Federalnej jest wysokie.

Chociaż dotąd nie potwierdzono żadnego przypadku ASF po tamtej stronie Odry, Dania kończy już budować płot na granicy z Niemcami. Bariera o wysokości 1,5 metra i długości 70 kilometrów przeszkadza okolicznym mieszkańcom, ale ma powstrzymać przedostawanie się chorych zwierząt na terytorium skandynawskiego królestwa.

Z kolei Słowacja zamierza ograniczyć coroczne odstrzały wilków, służące utrzymanie w ryzach populacji tych drapieżników w Karpatach. Wilki mogą pomóc w zmniejszeniu liczby dzików-nosicieli ASF.

ASF. Co to za choroba? Jak jej przeciwdziałać?

ASF, afrykański pomór świń, to "kontrowersyjna" choroba, której wykrycie jest bardzo niewygodne. ASF wymusza masowy ubój trzody chlewnej, co powoduje olbrzymie straty u hodowców. Polowania na dziki, akcje wojska i służb ochrony lasów, to tylko niektóre z innych negatywnych skutków wystąpienia wirusa. Na przełomie 2018 i 2019 roku między innymi w Niemczech i Francji odbywały się wielkie odstrzały dzików, a pomysł strzelania do tych zwierząt w Polsce wywołał burzę medialną.

Wojewoda wielkopolski zwróci się do Ministra Obrony Narodowej o pomoc wojska w poszukiwaniu padłych na ASF dzików. 26 listopada burmistrz Śmigla, położonego 63 kilometry od Poznania, przypomniał o konieczności oznakowania wszystkich zwierząt gospodarskich, w szczególności świń. Akcja ta ma pomóc w zduszeniu epidemii ASF.

25 listopada w województwie lubuskim powiększono czerwoną i żółtą strefę zagrożenia ASF. Do strefy czerwonej zaliczono sześć nowych gmin, między innymi Nową Sól, a w żółtej znajdują się Zielona Góra, Głogów i Wolsztyn. Na tych terenach obowiązuje bioasekuracja, czyli zabezpieczenie hodowli zwierząt przed kontaktem z dzikimi zwierzętami, a także ograniczenia w transporcie świń do rzeźni czy z gospodarstwa do gospodarstwa.

Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (11)